Szpitalne łóżko, nieprzenikniona głucha pustka… i On… nazwany Wariatem, faszerowany chloralem i morfiną, bo… przecież jest wariatem! Dwaj ambitni psychiatrzy stawiający sobie za cel odnalezienie przyczyny jego obłędu… wystarczy znaleźć kompleks, którego wyleczenie gwarantuje powrót do „normalnego” społeczeństwa.
A może on nie chce wyzdrowieć? Może on nie chce powrotu? Nie! Tego nikt nie bierze pod uwagę. Społeczeństwo jest zbyt dobre, społeczeństwo nie pozwoli mu odejść, choćby nawet chciał… Musi egzystować, bo nie może żyć, musi się męczyć, bo nie może zaznać spokoju.
Spektakl „Wariat i zakonnica” na podstawie dramatu Witkiewicza wyreżyserowany przez Sergiusza Piotrkowskiego wykonuje Teatr GrupaTrupa. Poeta Walpurg zostaje zamknięty w zakładzie dla umysłowo chorych. Przed lekarzami, których nazywa swoimi oprawcami, katami udaje kompletnie niedostępnego, nie reaguje na ich prośby, groźby czy upomnienia… Wszystko się zmienia gdy do jego celi przychodzi siostra Anna z Zakonu Dobrowolnych Męczenniczek… cicha, przestraszona. Z pozoru.
On i ona. Niby różni a łączy ich tak wiele. On jest żywym trupem, ona jest „więcej umarła” od niego. Walpurg umarł dla świata kiedy został uznany za wariata, Anna dobrowolnie odcięła się od ludzi… Oboje pragną skończyć z hipokryzją, przestać okłamywać samych siebie, dopuścić do głosu skrywane w nich pragnienia, dobrze maskowaną, tłumioną prawdziwą osobowość… Ona wyzwala w nim silne emocje, których nie odczuwał od dawna, on pozwala jej odkryć w sobie kobietę, którą chce ukryć pod habitem… Czy zdołają przełamać własne słabości, czy wzniecona między nimi miłość pozwoli im odrzucić krępujące więzy, w które uwikłało ich społeczeństwo? Jak zakończy się dramatyczna walka jednostki o wolność, o własną tożsamość? Zwycięstwem czy kompletnym szaleństwem?
Spektakl „Wariat i zakonnica” na Scenie Tęcza to świetna gra aktorów, emocje udzielające się publiczności i odrobina humoru, to niepowtarzalne połączenie, które sprawia, że dramat Witkacego nabiera nowego jakże aktualnego znaczenia. Kto raz zobaczy nie pożałuje… nudy nie zaznacie, to Wam gwarantuje.
Marzena Rogozik