Rozsiądź się wygodnie, drogi czytelniku, w miękkim fotelu. Okryj ramiona ciepłym, puszystym kocem i podjadając ulubione owocowe galaretki Dolores Iwanowny, pozwól Borisowi Akunin zabrać się w podróż do odległych krain. Od chłodnej, nizinnej i bardzo współczesnej Normandii, pachnącej pszenną bagietką i jabłkowym cydrem, przez targaną wojną domową Rosję z początku XX wieku, aż po dzikie i bezludne najodleglejsze zakątki Mandżurii.
Wiosną zakochaj się, drogi czytelniku, w młodej i ciekawej życia pani doktor Wierze Korobiejszczykowej, nazywanej przez swoich rosyjskich podopiecznych Wierą, Wieroczką. Odkryj uroki francuskiego maison de retraite, otoczonego długą aleją platanów i zachwyć się pięknem zamku rodem wyjętego z powieści pani Bovary.
Latem poznaj tajemniczą Madame, założycielkę „Pór Roku”, która większą część swojego życia poświęciła na zgłębianie meandrów ludzkiego umysłu. Razem z nią odkryj w sobie zdolność „węchosłuchu” i „rozpoznawania maści”. A kiedy już je znajdziesz i nauczysz się nimi posługiwać, przygotuj się do dalekiej drogi. Przez lasy Mandżurii, wzdłuż rzeki Mohe razem ze ślepcem Iwanem Iwanowiczem, będziecie szukać ukrytych w ziemi samorodków złota koniecznych do zapłacenia okupu.
Jesienią zaprzyjaźnij się z przedsiębiorczym Bierzinem i siedząc wygodnie w swoim miękkim fotelu, podglądaj z ukrycia, jak rodzi się miłość między dwojgiem młodych ludzi. Ludzi różnych od siebie do tego stopnia, że trudno uwierzyć, by kiedykolwiek mogliby być razem.
Zimą zaś, słuchając z Muchą płynących z adaptera dźwięków kultowych Beatelsów i Stonesów, pozwól ponownie nieść się stronom powieści do pensjonatu „Pory Roku”, by dalej móc odkrywać sekrety jego mieszkańców. Popijając herbatę podaną z malinową konfiturą, daj się zaskoczyć, drogi czytelniku, każdą kolejną czytaną stroną tej jakże pięknej i misternie utkanej przez autora historii. Historii, która na nowo uświadamia, co tak naprawdę w życiu jest ważne, i przypomina że „wszyscy ludzie są (…) śmiertelni, (…) niespodziewanie śmiertelni”. Wielowątkowość powieści sprawia, że czyta się ją jednym tchem, a bogate opisy przyrody i miejsc, w których spotykamy naszych bohaterów nie pozwalają oprzeć się wrażeniu, że przeżywamy ich przygody razem z nimi.
Recenzowała Karolina Chłoń
„Pory roku” – Boris Akunin jako Anna Borisowa
Wydawnictwo Znak