Rok 2015 jest dla zespołu „Lipali” rokiem wyjątkowym. To właśnie teraz, skład zespołu poszerzył swoją osobą Roman Bereźnicki. W Krakowie, zainaugurował on swoją muzyczną działalność podczas swojego pierwszego występu, rozpoczynającego trasę koncertową zespołu Lipali.
Koncert odbył się 19 marca w krakowskim klubie Fabryka na Zabłociu. Działająca od 15 lat załoga, zaserwowała swoim fanom zarówno te znane utwory jak i nowe kompozycje. Gwiazda wieczoru, ekipa dowodzona przez Tomasza „Lipe” Lipnickiego – Lipali, wystąpiła ze wsparciem zespołu Dealer, który zagrał jako support.
Wydarzenie rozpoczęło się punktualnie i przez pierwszą godzinę zespół Dealer serwował mocne rytmy. Publiczność nie pozostała obojętna – zgromadzony tłum usytuował się tuż przed samą sceną, tańcząc pogo. W głośnikach zabrzmiały między innymi. takie utwory jak Wola Mocy i Na Dnie.
Jednak gwiazdą wieczoru był zespół Lipali, i równo o godzinie 21 na deski klubu Farbryka weszła ekipa „Lipy”. Po przywitaniu się z publicznością, „Lipa” zaczął swój koncert. W głośnikach zabrzmiały utwory, które będą tworzyć najnowszą płytę zespołu. Nie zabrakło także starszych kawałków, między innymi tych, które przyniosły zespołowi popularność. Zagrali oni m.in.:
− Popioły,
− Barykady,
− Upadam,
− Sen o lepszym dniu,
− Pamiątki z masakry,
− Pi czy też
− Od dechy do dechy
Wraz z kolejnymi utworami, tłum fanów gromadził się coraz bliżej sceny, słuchając elektryzującego głosu wokalisty i oglądając dynamiczne szarpanie strun gitar. W przerwach między piosenkami „Lipa” wchodził w interakcje z tłumem, opowiadając kawały, a także umiejętnie prowadząc obustronny dialog. Wachlarz tematyki rozmów był szeroki: artysta nawiązywał do utworów zespołu, ale też nie stronił od analizy sytuacji politycznej w Europie.
Występ trwał blisko dwie godziny. Mocne brzmienie, a także serdeczność zdecydowanie wyróżniały tę muzyczną ucztę. Każdy znalazł w piosenkach coś dla siebie i o sobie.
Jedynym minusem było oświetlenie sceny, na której chwilami nie było widać zespołu. Chwilami niestety, przeszkadzało to w robieniu fotografii.
Podsumowując, koncerty zespołów Lipali i Dealer były dla wszystkich wyjątkowe. Ci fani mocniejszych brzmień, którzy odwiedzili tego wieczoru Fabrykę, usłyszeli mocną, żywiołową muzykę i z pewnością nie byli zawiedzeni.