Krakowski Rynek… o tym, że jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej popularnych w Europie nie trzeba nikogo przekonywać. Odwiedzający Kraków turyści z całego świata zachwycają się jego architekturą, zabytkami, a przede wszystkim „niepowtarzalnym klimatem”.
I rzeczywiście – „coś” w tym jest… czy zastanawialiście się, co wpływa na wasz subiektywny odbiór tego miejsca? Czy tylko piękne, zabytkowe budownictwo? Tłumy turystów próbujących obfotografować każdy zakamarek? …a może konkretne miejsca? Otóż to. Zapewne wielu z was ma takie swoje ulubione, o którym może powiedzieć, że jest „drugim domem”; gdzie czujecie się jak u siebie, lubicie tam spędzać czas i nie przeszkadza wam to, że odwiedzacie je kilkanaście razy w tygodniu. Z wielu różnych, bliżej nieokreślonych powodów. Od tak. Bo lubicie. Chcecie. Dla mnie, jako osoby poszukującej odpowiedniej estetyki, atmosfery dość łatwo było znaleźć tak owe na mapie Krakowa, ale nie od razu „przekonać się” do niego… i zakochać. Kraków jest miastem kultury. Codziennie możemy spędzić miło czas wybierając pójście na wystawę, do kina, teatru czy na dobry koncert… i zmierzam do tego, aby wyrazić swoje upodobanie miejscem z wielką historią – kulturalną.
Klub Pod Jaszczurami – najstarszy klub studencki w Krakowie, jeden z najstarszych w Polsce. Miejsce debat politycznych, wystaw, wieczorów poezji, koncertów. Zaczątek wielu wybitnych karier. I choć jakiś czas temu wydawać by się mogło, że to miejsce lata świetności ma za sobą, to obecnie nic bardziej mylnego. Współcześnie Klub Pod Jaszczurami to nie tylko świetne koncerty, dyskoteki cieszące się ogromną popularnością czy cotygodniowe – czwartkowe karaoke z zespołem na żywo. To nadal miejsce wielu ważnych dyskusji, konferencji, inicjatyw kulturalnych, w którym do tej pory czuć atmosferę jego początków, ale już z wielkim smakiem współczesności – na bardzo dobrym poziomie. To miejsce spotkań ludzi różnych profesji, wielu upodobań, odmiennych gustów i wrażliwości.
W tym roku to miejsce, tak upodobane przeze mnie obchodzić będzie swój jubileusz 55-lecia. To zapis ważnej historii. Nie tylko dla Krakowa, jego mieszkańców… myślę, że przede wszystkim dla wielu osobistych przeżyć ludzi, którzy odwiedzali i odwiedzają to miejsce. W ostatni weekend kwietnia będziemy uroczyście świętować „urodziny” Jaszczur. Wiem, że będą to 3 dni wspaniałych wydarzeń, koncertów… zaśpiewam i ja; całym sobą i z wielkiego szacunku dla osób współtworzących historię Klubu Pod Jaszczurami.
Magia…
Arkadiusz Obrzut