Zapraszamy do zapoznania się z nowościami wydawniczymi W.A.B:
„Piąty beatles” Mariusz Czubaj
Rudolf Heinz, profiler po traumatycznych przejściach i miłośnik bluesa, mierzy się z zagadkowym morderstwem. Okoliczności wydają się nietypowe, na miejscu zbrodni pozostawiono okładkę albumu Beatlesów Abbey Road… Czubaj powraca w wielkim stylu!
Czerwiec 2012. Trwa mecz Polska–Rosja podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej, gdy policjanci z Piły otrzymują wezwanie na poligon wojskowy, na którym stacjonował kiedyś pułk myśliwców Su–22. Na miejsce zabójstwa przybywa także Rudolf Heinz prowadzący kurs w miejscowej szkole policji. Okoliczności śmierci wydają się nietypowe, ale Heinza najbardziej intryguje okładka albumu Beatlesów Abbey Road pozostawiona przez kogoś w hangaroschronie. Gdy Heinz rusza tropem mordercy, nie przypuszcza, jaki obrót przybierze sprawa, która zajmie mu prawie dwa lata i okaże się ostatnią w jego karierze profilera.
Czubaj napisał prawdziwy kryminał, lecz widać, że jednocześnie – jako znawca tego rodzaju literatury – bawił się w pisanie kryminału, niech zatem czytelnika nie zdziwią liczne i celowe odniesienia do klasyki gatunku. / Zdzisław Pietrasik
„Łebki od Szpilki” Agnieszka Szpila
Pewnej matce trafiły się bliźniaczki z innej planety. Dzika kobieca opowieść o bezwarunkowej miłości. / Joanna Bator
Prawdziwa, mocna, literacka opowieść o matce obserwującej świat oczami córek – bliźniaczek cierpiących na poważne zaburzenie neurologiczne. O kobiecie, która przekonuje się, że sytuacje graniczne, choroba i walka o własną niepodległość dają szansę na ożywcze katharsis.
W tej historii literacka relacja i doświadczenie krzyżują się w najmniej oczekiwanym momencie, za każdym razem bez kompromisów i bez utartych schematów.
Łebki od Szpilki to książka granat, która zamiast uśmiercać siłą rażenia wypływającą z bardzo trudnej życiowej historii, raczej wskrzesza w czytelniku pierwotną, bo przecież wrodzoną radość życia i potężną wewnętrzną moc. Ta książka to morfina wpuszczona do żył, która znosi ból płynący z granicznych doświadczeń. Jest jak kastet otwierający czytelnikom źrenice po to, by mogli na nowo przyjrzeć się życiu i zobaczyć w nim całe zapomniane, a często zdeptane przez ciężki los i opresyjne sytuacje Piękno. Łebki od Szpilki to świecka biblia macierzyństwa dalekiego od wszystkiego, co znacie. Na pohybel wszystkiemu i wszystkim, ale z wielką miłością do świata.
„Święto nieistotności” Milan Kundera
Milan Kundera w wyśmienitym stylu powraca po pięciu latach nieobecności. Jego najnowsza książka zawiera w sobie wszystko to, na co z niecierpliwością czekali jego czytelnicy.
Po raz kolejny Kundera postanawia rozśmieszyć czytelnika, jednocześnie zmuszając go do refleksji i nierzadko wzruszając niemal do łez. Czterej przyjaciele starają się zmierzyć z rzeczywistością, która nie pozostawia im już żadnych złudzeń.
Bohaterowie Święta nieistotności to Ramon, który stawia czoła kolejnym, młodszym od niego, pokoleniom; Alain rozmyślający nad tajemnicą kobiecej seksualności, Charles poszukujący aniołów i Caliban – aktor bez publiczności. Każdy z nich zastanawia się nad własnym życiem i jego błahością. A w tle przewija się korowód doskonale napisanych postaci, od przypadkowo spotkanych osób, przez znajomych, żony, matki, aż po samego Stalina i jego świtę, którzy mniej lub bardziej poważnie wtórują przyjaciołom w ich poszukiwaniach.
„Dziennik” Max Frisch
To mozaika zaskakująca różnorodnością elementów, w której Frisch daje dowód zaufania do czytelnika: do jego inteligencji, uwagi i wrażliwości.
Mozaika – takim mianem określił tę książkę sam autor. Tłem jest podroż po Europie, dopiero podnoszącej się z gruzów po niedawno zakończonej wojnie. Są tu refleksje mierzące się
ze spustoszeniem, jakiego dokonała wojna, jak i przemyślenia o najprostszych prawdach życiowych. Aforystyczne anegdoty, wątki autobiograficzne, wzmianki o sytuacji politycznej, listy stanowią kolejne elementy tej układanki przetykanej fragmentami fikcji literackiej – szkicami dzieł później wydanych oraz tych, na które pomysł mógł zaistnieć tylko w tym dzienniku. Spontaniczne, ale pełne głębi zapiski wielkiego twórcy.
W lipcu ukaże się ostatni tom, Szkice do trzeciego dziennika, w tłumaczeniu Małgorzaty Łukasiewicz.
To wielka literatura, a także świadectwo europejskiej historii. / Peter von Matt, Prezes Fundacji Maxa Frischa
„Budowanie Polski Ludowej. Robotnicy a komuniści 1945-1950” Padraic Kenney
Padraic Kenney zdobył za Budowanie Polski Ludowej nagrodę ASEEES Orbis Book Prize przyznawaną dla najlepszej książki roku o tematyce polskiej.
Aby zrozumieć polski komunizm, trzeba zacząć od badania jego początków – pisze we wstępie do swojej książki Padraic Kenney. Irlandzki historyk pokazuje, że, chociaż reżim komunistyczny wprowadzono w Polsce odgórnie, siłą i z pomocą radzieckich czołgów, to na jego charakter i specyfikę, zwłaszcza w latach 1945-1950, ogromny wpływ mieli nie tylko komunistyczni decydenci, lecz także robotnicy. I właśnie z perspektywy zwykłych ludzi, w szczególności robotników, Kenney stara się opisać doświadczenie nowego ustroju rzekomej sprawiedliwości społecznej.
To właśnie analiza związków między państwem a społeczeństwem w początkach epoki komunizmu może powiedzieć nam coś więcej o tym, dzięki czemu reżim przetrwał tak długo oraz jak i dlaczego upadł. Autor znakomicie ukazuje napięcia między klasą robotniczą a rządzącymi. Skupia się przede wszystkim na dwóch miastach: Łodzi – największym ośrodku tekstylnym w Polsce – i Wrocławiu – mieście zbudowanym na zgliszczach, które znalazło się w granicach Polski po II wojnie światowej i było zamieszkane przez ludność napływową. Te różnice powodują, że nowy ustrój jest w obu ośrodkach traktowany odmiennie: łódzkie włókniarki podejmują strajk, by przeciwstawić się próbie zaprowadzenia partyjnych porządków na terenie fabryk i bronić własnej godności. Natomiast we Wrocławiu, mieście zatomizowanym, brak solidarnego kolektywu sprzyja umacnianiu się stalinizmu.
Ta książka to rzetelne, dobrze przebadane i uargumentowane studium początków czasu komunizmu w Polsce. Pokazuje znaczenie różnic płciowych w determinowaniu działań klasy pracującej i demonstruje złożoność polskiej historii robotniczej, wyraźnie zaznaczając różnice między dwoma wspólnotami robotników: w Łodzi i we Wrocławiu. / Richard D. Lewis, Slavic Review.
„Cyganie. Spotkania z nielubianym ludem” Rolf Bauerdick
Rolf Bauerdick, znany polskiemu czytelnikowi z głośnej powieści Jak Matka Boska trafiła na księżyc, ruszył z aparatem i notesem za Cyganami.
Temat społeczności romskich wywołuje skrajne emocje, dzieli opinię publiczną, media, środowiska akademickie, a także samych zainteresowanych: jedni upierają się, żeby ich nazywać Romami, bo Cyganie to ci źli, podczas gdy inni uważają, że jest odwrotnie: to Cyganie są uczciwi, a Romowie to najgorszy element. Rolf Bauerdick odwiedził 12 krajów, odbył ponad 100 podroży, żył z Cyganami, był ich gościem, wysłuchiwał gorzkich słów niezadowolenia, ale też obserwował trzeźwym okiem realia. Książka, którą napisał, jest uczciwym repoDetektyw w krainie cudów.
„Powieść kryminalna i narodziny nowoczesności (1841–1941)” Tadeusz Cegielski
Rzecz o detektywach XIX i XX wieku, pasjonująca wędrówka po dziejach literatury i kultury.
Książka profesora Tadeusza Cegielskiego opowiada o tym, jak w nierozerwalny sposób sprzęgły się dzieje nowoczesnej cywilizacji oraz kultury popularnej. Losy cywilizacji wielkiego miasta z jej ciemnymi stronami – masową, często zorganizowaną przestępczością i nieodzowną instytucją policji – z jednej, a z drugiej – literatury adresowanej do masowego czytelnika, która bez tej cywilizacji nie mogłaby w ogóle zaistnieć.
Detektyw w krainie cudów. Powieść kryminalna i narodziny nowoczesności (1841–1941) to książka o literaturze, która nie tylko świat odwzorowywała, lecz także w jakiejś mierze kształtowała. To opowieść o dialogu między różnymi obszarami metropolitalnej kultury XIX i pierwszej połowy następnego wieku. To wreszcie tekst o słynnych pisarzach, znanych wydawcach oraz literaturze i jej czytelnikach. O powieściowych bohaterach, którzy choć obdarzeni tylko symbolicznym życiem, potrafili wpływać na życie rzeczywiste.rterskim sprawozdaniem, ale też ważnym głosem w dyskusji o stereotypach, poprawności politycznej, a także powodach ksenofobii i wykluczenia. Skąd się bierze przyzwolenie na biedę, bezradność i wykluczenie? Od sąsiadujących z nimi gadziów, czyli nie-Romów, słyszał często ni to oskarżenie, ni to usprawiedliwienie: „oni tacy są”.
„Hotel Finna” James Joyce
Ponad 80 lat po śmierci Jamesa Joyce’a niezależny badacz Danis Rose odnalazł w archiwum pisarza dziesięć niepublikowanych, wyjątkowych historii, opracował i wydał w zbiorze opatrzonym tytułem Hotel Finna.
James Joyce był niewątpliwie jednym z najwybitniejszych pisarzy XX wieku. Jego unikatowy styl pisania i myślenia, to, w jaki sposób przedstawiał świat, zapewniły mu rzesze wielbicieli, a dzieła takie, jak Portret artysty z czasów młodości czy Ulisses, wciąż prowokują historyków i teoretyków literatury do refleksji. Jednak nie wszystkie dzieła Joyce’a ujrzały światło dzienne – w tym dziesięć wyjątkowych historii składających się na Hotel Finna.
Ten zbiór szkiców literackich stanowi etap przejściowy między Ulissesem a ostatnią powieścią irlandzkiego pisarza, Finneganów trenem. Pobrzmiewają tu echa najważniejszych wydarzeń w historii Irlandii od ponad millenium, a wśród bohaterów odnaleźć można m.in. znanego z Finneganów trenu H.C. Earwickera. Niepublikowane nigdy wcześniej szkice można zatem czytać zarówno jako samodzielne i oryginalne utwory, dzięki którym czytelnik zanurza się w historii, lecz również jako wstęp do Finneganów trenu, ostatniej powieści Joyce’a, będącej jego opus magnum. Wszystko to czyni z Hotelu Finna dzieło bez wątpienia warte uwagi, zwłaszcza dla miłośników twórczości wielkiego irlandzkiego pisarza. Hotel Finna to świadectwo jego procesu twórczego oraz jedno z najważniejszych odkryć literackich ostatnich lat.
„Lektor z pociągu 6:27” Jean-Paul Didierlaurent
Żyjący samotnie Guylain Vignolles ma oryginalne hobby: gdy tylko nadarza się okazja, wykrada pojedyncze kartki z mielonych książek, a następnie czyta je współpasażerom pociągu podmiejskiego, którym jeździ do pracy.
Guylain Vignolles to trzydziestosześcioletni pracownik zakładu przemiału książek, który do swoich przyjaciół (w zasadzie jedynych) zalicza złotą rybkę imieniem Rouget de Lisle oraz dwóch kolegów z pracy: kuternogę Giuseppe, który obie nogi stracił w wypadku w pracy, a teraz w niezwykle oryginalny sposób usiłuje je odzyskać (wykupuje po antykwariatach cały nakład książki wydrukowanej na papierze powstałym z papki, którą wyprodukowano w zakładzie w dniu, gdy maszyna do mielenia urwała mu obie nogi i wkręciła je do właśnie mielonego papieru) i zamiłowanego poetę, Yvona Grimberta, wartownika w zakładzie przemiału książek, który albo recytuje wiersze, albo sam je układa i przemawia wyłącznie aleksandrynem…
„Tożsamość” Milan Kundera
Balansując na granicy jawy i snu, Milan Kundera bada granice naszego własnego ja i tego, co składa się na naszą tożsamość.
Co może się wydarzyć, jeśli w ułamku jednej sekundy nie rozpoznamy ukochanej osoby albo samych siebie? Chantal nagle uświadamia sobie, że nie jest już tą młodą kobietą, którą kiedyś była. Chociaż Jean-Marc ją kocha, kobieta ubolewa nad tym, że minął już czas, kiedy oglądali się za nią mężczyźni. Jemu wystarczy chwila, by zdać sobie sprawę, że kobieta, którą obserwuje na plaży, nie jest jego ukochaną. By Chantal odzyskała pewność siebie, Jean-Marc wysyła jej anonimowe listy miłosne. Zaczyna się subtelna gra między dwojgiem kochanków, której zaskakujący i niebanalny finał doprowadzi ich do poznania samych siebie i odpowiedzi na pytania o granice własnej tożsamości.
Powieść o zaborczości posiadania… strona po stronie wprowadza nas w ekscytację i popłoch, a Kundera trzyma nas w tym stanie do samego końca. / San Francisco Chronicle
Żarliwy i zniewalający romans, poruszająca fabuła o niepokojach miłości i niezależności. / Baltimore Sun
Ta alegoria miłości przyprawia o dreszcze. Pozostawia z niejednoznacznym i niedefiniowalnym, ale wciąż mocnym poczuciem zła. / Washington Post Book World
„Sztuka powieści” Milan Kundera
Powieść nie jest literacką spowiedzią autora, lecz badaniem tego, czym jest życie ludzkie w pułapce, jaką stał się świat.
Milan Kundera z właściwą sobie błyskotliwością i przenikliwością analizuje kondycję współczesnej literatury europejskiej. Na przykładzie dzieł takich autorów jak: Cervantes, Broch, Kafka czy Diderot, a także swoich powieści stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, czym była, czym jest i czym może stać się powieść dla współczesnego czytelnika. W siedmiu częściach, na które składają się: trzy eseje, dwa wywiady, przemówienie z okazji wręczenia nagrody literackiej i słownik słów kluczowych dla tłumaczy, autor Żartu stara się przedstawić swoją koncepcję powieści europejskiej.
W dobie audio- i e-booków, hipertekstu i książek pobieranych bezpośrednio na smartfony, zbiór tekstów Milana Kundery (po raz pierwszy opublikowanych w 1986 roku), w niczym nie traci na aktualności. Wyprzedza swój czas i rozpina most między przeszłością a przyszłością, której potrzeba wielkiej powieści – jako gestu, który będzie miał znaczenie.
Dzieło Kundery jest klarowne, silne, ironiczne i skondensowane. / Observer
Ożywczo sugestywna. Przedstawiony przez Kunderę plan rozwoju powieści europejskiej jest zarysowany z lekkomyślną zwięzłością człowieka, który dokładnie wie, jak i na co powinien położyć nacisk. / London Review of Books
Kundera jest najsmutniejszym, najzabawniejszym i najbardziej sympatycznym z autorów. / The Times
Materiały prasowe Grupa Wydawnicza Foksal sp. z o.o.