Po dwóch kontynentach, kilkunastu krajach, dwudziestu miastach, trzech college’ach, dwóch małżeństwach, trojgu dzieciach, trzech książkach i dwudziestu pięciu latach innego życia czułam zapach powietrza. Nigdzie indziej na świecie tak nie pachniało.
-Papo- zaczęłam łamiącym się głosem.- Myślisz, że można sfotografować zapach?
Spojrzał na mnie i się roześmiał.
Paullina Simons, autorka bestsellerowych powieści o losach rosyjskiej pary Tatiany i Aleksandra wydała najbardziej osobistą książkę opisującą jej własną podróż do Rosji. Kraju nie tylko stworzonych przez nią bohaterów, ale również miejsca, z którego się wywodzi i które kocha całym swoim sercem. W przepełniony emocjonalnością sposób autorka wyraziła swoją nostalgię do ukochanej ojczyzny, którą pozostawiła w młodości aby wieść życie na amerykańskim kontynencie. Simons przedstawia czytelnikowi historię, która wydarzyła się jeszcze przed wydaniem przez nią Jeźdźca miedzianego– powieści, która przyniosła wielki sukces, ale której napisanie nie mogło obyć się bez odbycia podróży sentymentalnej i przeniesienia się do miasta, w którym umieściła wykreowanych bohaterów.
Sześć dni w Leningradzie to niezwykle pozytywna i porywająca książka. Autorka dzieli się z czytelnikiem swoimi największymi tęsknotami i tajemnicami. Bohaterka odkrywa nieznane jej wcześniej miejsca oraz odwiedza te, które pamięta z dzieciństwa. Właśnie one wzbudzają największe emocje, sentyment łączy się z żalem za opuszczeniem Rosji. Państwa pełnego kontrastów, w którym życie toczy się zupełnie różnie od amerykańskich realiów . Paullina spogląda z rozrzewnieniem na domy, które przypominają jej szczęśliwe dni młodości, a jednocześnie trwoży się obserwując ubóstwo ludzi i biedę, w której funkcjonują. Fakty historyczne mieszają się z prawie przewodnikowym opisem zabytków pięknego, starego Sankt Petersburga.
Ta wyjątkowa powieść wydana w pięknej oprawie dzięki wydawnictwu Świat Książki przenosi nas do świata prostego, a zarazem magicznego. Jego urok kryje się w każdym wspomnieniu, które zostaje przywołane, każdej emocji którą wywołuje. Sześć dni w Leningradzie dostarcza wielu wzruszeń i radości. Polecam ją szczególnie na długie, jesienne wieczory, kiedy jedyne czego pragniemy to lektury pełnej ciepła.
Autor: Karolina Mrowiec
Paullina Simons Sześć dni w Leningradzie
Wydawnictwo Świat Książki