Hamlet to dzieło szekspirowskie znane prawie wszystkim. Obowiązkowa lektura w szkołach, hasło w krzyżówkach.. Myślę, że nie ma wykształconej osoby, która nie kojarzyłaby słów: Być, albo nie być. W Centrum Kijów miała miejsce retransmisja legendarnego już spektaklu, który odbył się w październiku minionego roku w National Theatre i przed milionami ludzi w kinach na całym świecie.
Myślę, że nie ma niczego lepszego od oglądania sztuki w oryginale – w języku, w którym powstał. Słowa wybrzmiewają intensywniej i mają moc. Każda postać na scenie była z krwi i kości, a nawet pojawiający się Grabarz zaskarbia sobie naszą sympatię i pozostaje w pamięci jako jedna z niezbędnych elementów spektaklu. Mnie urzekła Ofelia- jej czystość i niewinność. Zmiana jaka się w niej dokonuje jest fantastycznym laboratorium ludzkiego cierpienia. Artystka która przeżywa miłosne rozczarowanie nie jest przygotowana na przyszłe nieszczęścia, które ostatecznie doprowadzają ją do granic szaleństwa.
Spektakl zachwyca swoją filmowością. Fantastyczne operowanie światłem, które w mig zmienia nam lokalizację sprawia, że to wszystko wydaje się tak nieuchwytne, a jednak dziejące się na scenie. Chwile w slow motion które wyciągają na plan pierwszy przemyślenia głównego bohatera są plastyczne i bezbłędne. Czułam się jakbym oglądała zaczarowany świat i szczerze żałuję, że nie mogłam tego doświadczyć na żywo. Retransmisja jest wzbogacona o mały apendyks, mianowicie przed seansem wyemitowany został fragment wywiadu z aktorem odgrywającym tytułową rolę – Benedictem Cumberbatch’em. Aktor wcielający się w rolę Hamleta odwiedza szkołę, aby poznać interpretację dzieła Szekspira przygotowaną przez młodzież. W końcu, każdy może odczytać Hamleta po swojemu.
Sztuka wystawiona w National Theatre ma wartość wyjątkową. Ze względu na jednoczesny przepych i oszczędność w scenografii. Barwne, ale nienarzucające się kreacje aktorskie i w końcu za poczucie humoru, które nawet w tragedii jest obecne i fantastycznie, że ktoś potrafił ten humor wydobyć. Ponad trzygodzinne spotkanie z Szekspirem bywa męczące, ale jakość występu rekompensuje wszystkie bóle pleców.
Autor recenzji: Anna Haza
Teatr: National Theatre
Tytuł: Hamlet
Reżyseria: Lyndsey Turner
Spektakl obejrzany dzięki uprzejmości: Centrum Kijów