„Krew gęstsza od wody” jest kolejną pozycją z serii Driven. Napisała ją autorka bestsellerowych romansów K.Bromberg. Powieść jest pełna uczuć, emocji skomplikowanej gry instynktów i pożądania oraz wszechobecnego erotyzmu.
W tej części pisarka opowiada nam historię siostry Coltona – głównego bohatera poprzedniej książki. W „Krew gęstsza od wody” gra on rolę drugoplanową, opiekuńczego starszego brata. Nie poznamy jednak więcej szczegółów jego życia z Rylee.
Książka zaczyna się dość zaskakująco, mianowicie w biurze adwokata. Hawking popularny muzyk rockowy po raz kolejny ratuje brata i bierze na siebie konsekwencje jego wybryku. Tym razem jednak gitarzyście grozi wyrok pozbawienia wolności. Przyszłość całego zespołu jest niepewna. Aby zdobyć przychylność sędziego, adwokat proponuje mu gościnne wykłady na uniwersytecie znajdującym się w okolicy. Hawkin zgadza się, mając nadzieję, iż to pomoże mu się obronić.
Quinlan została poproszona, przez swoją promotorkę, aby została asystentką muzyka. Dowiedziała się o tym w ostatniej chwili, więc na pierwszy wykład wbiega spóźniona. Oczywiście od razu została zauważona przez Hawkina. Po zajęciach nawiązuje się między nimi konflikt, jednak przystojny muzyk padł ofiarą uroku pięknej dziewczyny. Zakłada się ze swoim najlepszym przyjacielem o zaciągnięcie jej do łóżka.
Zadanie okazuje się jednak dość trudne ponieważ Quinlan nie ma najmniejszej ochoty zostać uwiedziona przez muzyka. Zaczyna go unikać, jednak nieoczekiwanie nawiązuje się pomiędzy nimi uczucie z którego oboje nie zdają sobie sprawy. Dodatkowo całą historię komplikuje Hunter – egoistyczny brat Hawkina. Kiedy orientuje się, że słabym punktem muzyka jest Quinlan postanawia to wykorzystać przeciwko niemu.
Myślę, że to książka idealna dla osób, które lubią skomplikowane romanse. Pisarka miesza w historii miłosnej wplatając różne wątki. Powieść czyta się dość przyjemnie, w niektórych fragmentach fabuła mocno wciąga, a w innych niestety czegoś jej brakuje. Niewątpliwie K.Bromberg ma talent pisarski, widać lekkość pióra i umiejętność opisywania emocji i uczuć nie tylko kobiecych. Uważam, że sylwetka Hawkina również była dopracowana i przemyślana.
Osobiście nie jestem fanką tego typu książek. Całej historii brakuje czegoś oryginalnego. Przystojny i popularny muzyk powoli, ale nie świadomie zakochuje się w pięknej Quinlan. Mimo przeciwności losu wszystko kończy się bajkowym happy endem. W zasadzie nic nowego. Początkowo opisy erotycznego napięcia między bohaterami nadawały tępa fabule, później jednak stały się dość męczące. Dla mnie było ich za dużo. Tak samo było z wulgarnymi słowami. Zdaję sobie jednak sprawę, że są osoby, których takie zabiegi stylistyczne przekonają, mnie jednak niestety odrzuciły.
To książka dość lekka w czytaniu. Wydaje mi się, że jest dedykowana kobietom, które chcą oderwać się od rzeczywistości i przenieść się do świata fantazji. Nie jest to bardzo ambitna powieść, nie mniej uważam, że spora część pań będzie zadowolona z lektury.
Autor recenzji: Katarzyna Sowa
Tytuł: Sweet Ache. Krew Gęstsza od wody
Autor: K. Bromberg
Tłumaczenie: Marcin Machnik
Wydawnictwo: editiored
Data premiery: 03. 08. 2016r.