Liv zamknięta w Szklanym Domu po śmierci Davida czuje się bezużyteczna jak namoknięta paczka chusteczek. Jej dzień przebiega wokół ustalonego wcześniej schematu: wstać-przebiec się-wypić kawę-przeżyć. Z długami, kilkoma funtami na koncie i szafą pełną szarych ubrań jest idealnym przykładem depresyjnej kobiety, która straciła chęć do życia. Jedyną nadzieją i powodem, dla którego ma siłę otworzyć rano oczy jest portret dziewczyny, który wisi w jej sypialni. Prezent od ukochanego, przywieziony z wakacji. Jest jak amulet, przypomina jej o cudownej miłości, utraconych ideałach i tęsknocie za przeszłością.
Moyes wprowadza nas w dwa światy. Jest rok 1916 i Francja oblężona przez niemieckie wojska stara się normalnie funkcjonować. W małym miasteczku St.Peronne, życie toczy się w barze Le Coq Rouge, gdzie pracuje Sophie Lefevre z siostrą i bratem. Żyją samotnie, ponieważ ich mężowie zaciągnęli się, by walczyć z wrogiem. Edouard (mąż Sophie) zanim stał się żołnierzem, był wybitnym malarzem. Niegdyś olśniewająco piękna i radosna dziewczyna – dzisiaj to tylko smutna, chuda powłoka na ciele kobiety. Z dnia na dzień tęskni coraz bardziej za mężem bojąc się, że już nigdy go nie zobaczy. W jej barze zaczynają stacjonować wojska niemieckie, a ona sama zmuszona jest niejako im usługiwać. Tak poznaje Komendanta i chcąc nie chcąc – musi mu się podporządkować. Jednak jest w nim coś, co nie odrzuca jej od potężnych barków starszego mężczyzny.
„Chyba nauczyłam się sądzić, że wszyscy Niemcy to barbarzyńcy, niełatwo więc było mi wyobrazić ich sobie z żonami, matkami, dziećmi. Ale oto on jadł na moich oczach dzień w dzień, rozmawiał, mówił o kolorze i formie, o talentach i innych artystów, tak jak mógłby mówić mój mąż. Niekiedy się uśmiechał, a wokół jego oczu rysowały się nagle kurze łapki, jakby szczęście niegdyś dla niego znacznie naturalniejszym uczuciem, niż pozwalały przypuszczać jej rysy.”
Sophie trudny czas pomaga przetrwać obraz, który namalował dla niej ukochany. „Dziewczyna, którą kochałeś” przypomina jej jaką była kiedyś piękną, silną i niezależną kobietą. Taką, jaką widział Edouard. I taką, do jakiej ona sama chce wrócić…
Autorka urywa w pewnym momencie opowieść i tak poznajemy bliżej Liv Halston, przenosimy się do czasów współczesnych. To ona jest teraz właścicielką wspomnianego obrazu, i przez niego nabawi się niemałych kłopotów. Jednym ratunkiem dla niej będzie uczucie, które właśnie się w niej kiełkuje, chociaż mężczyzna jest po drugiej stronie barykady. Walka o obraz i dobre imię trwa. Walka o życie w okupowanej Francji i powrót najbliższych styka się z tragediami dnia codziennego.
Czy Sophie uda się zobaczyć jeszcze Edouarda? Czy Liv będzie zmuszona oddać obraz rodzinie Lefevrów i straci szansę na miłość?
Moyes po raz kolejny pokazuje czytelnikom, że zna ich potrzeby i wie, jak do nich trafić. Książka pobudza zmysły, rozpala wyobraźnię i niezwykle trudno się od niej oderwać. Serdecznie polecam 🙂
Autor recenzji: Karolina Futyma
Tytuł: Dziewczyna, którą kochałeś.
Autor: Jojo Moyes
Tłumaczenie: Nina Dzierżawska
Wydawnictwo: ZNAK Literanova
Data premiery: 11.01.2017 r.