W najbliższą środę (11.01) w Fundacji Magazyn Kultury (ul. Józefa 17) odbędzie się wernisaż wystawy Andrei Fecsó i Zsuzsy Sedah Mathe „MY TO ONI”.
Wspólna wystawa Andrei Fecsó i Zsuzsy Sedah Mathe to ważna dla obu malarek realizacja wcześniejszego zamysłu. Choć znacznie różnią się od siebie temperamentem twórczym, bez wątpienia łączy je podobna tematyka i przekaz artystyczny. Za koncepcją wystawy „My to oni” kryją się opowiedziane serią obrazów historie, w których każda postać na płótnie odgrywa istotną rolę, napisaną przez bagaż życiowych doświadczeń Artystek. To on kreuje pozytywnych i negatywnych aktorów – zabójców i ofiary. I nie tylko oni są z życia wzięci. Niezależnie od tego, jak bardzo malarki starają się kreować istoty nierealne, od których mogą się „bezpiecznie” zdystansować, w rezultacie malują ubrane w skóry „innych” własne przeżycia, tworzące dziwaczne „multipersonalne” autoportrety. I tu pojawiają się rzeczywiste pytania. Czy istnieje ktoś, kto nie jest w żaden sposób związany z ludźmi wokół? Czy możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że coś, co dotyczy „innych” nie dotyczy również nas? Czy możemy pozostawić „ich” samym sobie i uniknąć konsekwencji? Nie. My to oni.
Dlaczego zatem Artystki przedstawiają nam kreskówkowe, czasem wręcz groteskowe postacie zamiast „prawdziwych ludzi”? Wypływa to z przekonania obu malarek, że tematy trudne powinny być podane z odrobiną humoru. Jego domieszka bowiem pozwala widzowi łatwiej przełknąć gorzką pigułkę.
Andrea i Zsuzsa wychowały się i wykształciły w oparciu o klasyczne wzorce sztuki. Obie rozpoczęły swój artystyczny rozwój w otoczeniu wszechobecnego w XX wieku sceptycyzmu wobec sztuki. Obu wmawiano, że malarstwo nie głosi już prawdy, a sztuka dotarła do miejsca, gdzie kompasy nie działają, i aby w tym miejscu przetrwać, można co najwyżej dorzucić kilka kolejnych obrazków do worka pełnego „prowokacyjnych”, artystycznych gagów, które w minionym stuleciu urosły do rangi jedynej, „prawdziwej sztuki”. Uciekając od atmosfery obowiązujących trendów, które w oczach obu Artystek są pretensjonalne i mylne w głoszeniu „sytuacji bez wyjścia”, postanowiły zignorować nakazy podążania jedynie słuszną drogą. W swoich pracach łączą ekspresję i elementy różnych estetyk, które sztuka zrodziła w ciągu ostatnich stuleci. Na tym fundamencie obie zbudowały własny świat. Z tego właśnie powodu w każdym z tych obrazów, chociaż receptury są nowe, znajdujemy coś nam już znajomego lub wręcz bliskiego.
Warto pamiętać oglądając te prace, że ich przekaz jest tyleż dramatyczny, co komiczny, podobnie jak nasze życie, które również nigdy nie jest jednowymiarowe – poważne albo błahe. Wiele zależy od punktu widzenia. Jeśli historia wydaje się smutna, nie poddawajcie się, bo jej wesoła strona dopiero przed wami.
O Autorkach:
Andrea Fecsó – urodzona w 1980 r. w Kaposvár, na południu Węgier. Absolwentka scenografii na Wydziale Sztuki Uniwersytetu w Kaposvár oraz projektowania graficznego w Szkole Sztuki i Rzemiosła Zichy Mihály. Zajmuje się malarstwem, grafiką użytkową i projektowaniem ubioru. Wystawia głównie w Budapeszcie, gdzie od kilku lat mieszka i pracuje. Ponadto, ma na koncie wystawy w Niemczech, Hiszpanii, Polsce i Stanach Zjednoczonych.
Zsuzsa Sedah Mathe – urodzona w 1964 r. w Budapeszcie. Absolwentka Szkoły Sztuk Pięknych i Rzemiosł Artystycznych Besaleel w Jerozolimie. Kształciła się również w budapesztańskich szkołach artystycznych, m.in. na Węgierskim Uniwersytecie Sztuk Pięknych. Zajmuje się malarstwem, poezją oraz animacją kultury. Brała udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych na Węgrzech oraz w Bułgarii, Polsce, Rumunii i Stanach Zjednoczonych.
Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1863895713840008/
Więcej informacji:
Fundacja Magazyn Kultury
facebook.com/magazyn.kultury.krakow
Tytuł: MY TO ONI
Kurator wystawy: Emilia Gąsienica-Setlak
Wernisaż: 11 stycznia 2017, godz. 18:00
Czas trwania: 11.01 – 21.02 2017 r.
Miejsce: Fundacja Magazyn Kultury ul. Józefa 17, Kraków (Kolanko No 6)
Materiały prasowe: Organizator