Nauka języków obcych od niemowlęcia, wszystkie te Helen Doron, puszczanie bajek po angielsku, słuchanie włoskich piosenek, czytanie polsko- chińskich słowniczków obrazkowych, to moda która choć z słuszną i jak najbardziej zrozumiałą intencją, dość często wyślizuje się niektórym spod kontroli. Aby nie przesadzić, a małymi kroczkami wprowadzać dziecko w świat multi- kulti i (wielo)językowego obycia, Wydawnictwo Dwie Siostry wprowadziło na rynek niezwykle przyjemną pozycję.
Dwudziestu czterech małych bohaterów, z tyluż różnych krajów całego świata pokazuje dzieciom jak przywitać się w ich ojczystym języku. Poprzez swój kolor skóry, różne nakrycia głowy i wielobarwne stroje ukazują niejako przy okazji różnice kulturowe w wyglądzie dzieci z całego świata. Słowo „cześć” w 24 różnych językach pisane jest w oryginalnej pisowni z fonetycznym brzmieniem (na przykład takiego „नमस्ते!” lub takiego „!שלום” cześć) i podkreśleniem sylaby, na którą powinien paść akcent. Prócz świetnej zabawy, jest to więc merytorycznie dopracowana, niebyle jaka nauka.
Największą atrakcją dla mojej córeczki była jednak nie tylko wielokulturowość postaci i przyjemna nauka powitań po arabsku, grecku, włosku, wietnamsku czy języku migowym, ale sama forma, jaką przybrała ów „książeczka”. Kartonowe pudełeczko kryje w sobie wysuwane, grube, dwustronne karty, przybierające postać… puzzli! Połączenie wszystkich elementów tworzy ostatecznie ogromnie długi, kolorowy łańcuch uśmiechniętych, trzymających się za ręce i pozdrawiających się nawzajem w swoim języku dzieci. Aby jednak szybko się nie znudzić, przewrócenie kart na drugą stronę umożliwia kolejne budowanie i nową wiedzę na temat imion, języków, wyglądu, charakterystycznych elementów mieszkańców całego globu.
Bardzo udana pozycja Wydawnictwa Dwie Siostry króluje w naszym domu już długi czas i co wcale nie dziwne, znudzić się absolutnie nie chce. Karty, inspirujące maluchy do poznawania świata, nowych kultur, otwierające ich umysły na naukę języków obcych, prócz świetnej zabawy, pomagają nam również zapoznać dzieci z różnorodnością i barwnością naszego świata, jednocześnie ucząc tolerancji wobec różnic. W pozycji „Ciao! Ahoj! Hello!” inny wygląd czy kolor skóry, absolutnie nie jest niczym gorszym. Przecież tu… każdy jest inny.
Autor recenzji: Agnieszka Jedynak
Tekst i ilustracje: Paweł Pawlak
Tytuł: Ciao! Ahoj! Hello!
Wydawnictwo: Dwie Siostry