Zimą Anin pustoszał.
Inaczej działo się w czasie wojny, kiedy coraz więcej warszawiaków uciekało ze stolicy, czując, że ich ulubione letnisko może być miejscem bezpieczniejszym.
Czy tak było w rzeczywistości?
Dzisiaj Anin to miejsce nieco zaniedbane, lecz dalej piękne. Pełne niezwykłych, świdermajerowskich dworków. Właśnie tam podczas poszukiwań ukochanego, który nagle zniknął, trafia główna bohaterka nowej powieści Katarzyny Zyskowskiej, Nina.Czy jej ukochany Miłosz zniknął przypadkiem? Czy przypadkiem było to, że w ogóle się poznali? A może to kwestia dużo bardziej złożona? Może za wszystkim stoi zło, które wydarzyło się dużo wcześniej?
Nina przyjeżdża na studia do Warszawy. Wierzy, że ma szansę na lepsze życie niż jej matka. Jednak dzień, w którym wsiada do samochodu z tajemniczym mężczyzną, zmienia wszystko nieodwracalnie. Nina wikła się w toksyczny, niebezpieczny związek. Miłosz fascynuje ją i przeraża. Kontroluje. Uzależnia. Zmusza do rzeczy, których nigdy by nie zrobiła. A potem mężczyzna nagle znika. Zrozpaczona Nina zaczyna poszukiwania, które prowadzą ją do starego domu w przedwojennym letnisku. Domu, w którym dawno temu ktoś popełnił zły uczynek. Niejeden. Czy Miłosz i Nina spotkali się przypadkowo? A może są tylko kolejnym ogniwem historii, która zaczęła się dużo wcześniej? I kto zapłaci za złe uczynki, które nigdy nie zostały ukarane?
Nowa powieść Katarzyny Zyskowskiej porusza, zniewala i sprawia, że nie można się od niej oderwać. Jednak nie otula niczym ciepły kocyk.
Niepokoi i nie daje o sobie zapomnieć.
Anna Dereszowska po przeczytaniu Historii złych uczynków napisała: „Ta książka nikogo nie pozostawi obojętnym. Uwiodła mnie i zniewoliła. Będę do niej wracać”.
Autor: Katarzyna Zyskowska
Tytuł: Historia złych uczynków
Wydawnictwo: Znak