Szwedzka dziennikarka Marie Bennett w swoim powieściowym debiucie zabiera nas w podróż do mroźnej Szwecji. Trwa II wojna światowa, jednakże „Hotel Angleterre” nie jest książką, w której będziemy skupiać się na walce. Wojna ukazana jest jedynie w tle; tak, by pokazać zmiany w życiu głównych bohaterów.
Powieść podzielona jest na trzy części. W pierwszej poznajemy Georga, który wkrótce po ślubie z Kerstin zostaje wysłany na front. Druga część poświęcona jest Kerstin, która osamotniona podczas nieobecności męża wikła się w dwuznaczną znajomość z tajemniczą Violą. Ostatnia, trzecia część, dotyczy już obojga małżonków i ich relacji po powrocie Georga z wojny.
Mimo 600 stron objętości książkę czyta się dobrze, dzięki prostemu i barwnemu językowi. Sama okładka jest ucztą wizualną dla oczu czytelnika.
„Hotel Angleterre” to powieść o miłości, zdradzie, uległości, samotności i czynnikach, które na to wpłynęły. Autorka wzbudza w nas ciekawość, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Zmusza nas do refleksji i pokazuje, jakie piętno wojna odciska na ludziach i jak zmienia ich życie w piekło. Nie jesteśmy w stanie postawić się na miejscu bohaterów, dlatego trudno nam ocenić ich postępowanie.
Czy to, co wydarzyło się w czasie wojny, wpłynie na Georga? Czy Kerstin odnajdzie szczęście w małżeństwie? Czy uda im się odbudować wzajemne relacje i wybaczyć? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w książce. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak zakończy się historia głównych bohaterów – zapraszam do lektury.
Agata Chmielowiec
Autor: Marie Bennett
Tytuł: „Hotel Angleterre”
Premiera: styczeń 2017
Wydawnictwo: Marginesy
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Marginesy