Europejczycy wykazują się często szczególną ignorancją, jeśli chodzi o znajomość kultur Dalekiego Wschodu. Wydaje nam się, że jeżeli przeczytaliśmy „Naruto” i wiemy, jak wygląda kimono, bez problemu dogadamy się z mieszkańcami Kraju Kwitnącej Wiśni. Tymczasem, jeśli w kontaktach z Japończykami nie chcemy popełniać gafy za gafą, warto byłoby sięgnąć po coś więcej niż wszechobecną we współczesnych mediach popkulturę.
Z pomocą przychodzi nam Boyé Lafayette De Mente, doświadczony dziennikarz, który wiele lat spędził w Japonii. W „Etykiecie japońskiej” w sposób prosty i klarowny odsłania przed nami tajemnice japońskiej kultury, tradycji i zachowań, okraszając je sporą dawką wiedzy z zakresu historii tego fascynującego kraju. Mamy dzięki temu szansę wejść w psychikę współczesnych Japończyków i obserwować, jak wieloletnia tradycja niejednokrotnie kłóci się z coraz szybszym trybem życia współczesnych Japończyków. W przeciwieństwie do większości krajów europejskich , gdzie tempo życia również uległo przyspieszeniu, Japonia zachowała odrębność i ciągłość konwencjonalnych zachowań. Wieloletnia izolacja wykształciła w Japonii specyficzny ustrój, w ramy którego wpisały się nowe prądy po otwarciu jej granic. Pomimo tego, że kraj ten jest jednym z najlepiej rozwijających się miejsc na świecie, jego mieszkańcy w dalszym ciągu żyją w poszanowaniu utartych zwyczajów. Na tokijskiej ulicy, obok nowoczesnych wieżowców nadal prosperują tradycyjne łaźnie i gospody, a w metrze obok pani ubranej w szarą bluzę i spodnie siedzi dziewczyna ubrana w kimono, i nikogo to szczególnie nie dziwi.
„Etykieta japońska” dotyka chyba wszystkich aspektów życia, przez co staje się niezwykle przydatnym i wszechstronnym „poradnikiem postępowania” dla każdego, kto planuje podróż do tego dalekiego kraju – również biznesową. Dowiemy się z niej nie tylko tego, jak rozmawiać z Japończykami, jak zachowywać się w miejscach publicznych czy metrze. Książka zdecydowanie wykracza poza ramy zwykłego poradnika . Jest prawdziwą skarbnicą wiedzy dla każdego pasjonata; ale zadowoli i tych, którzy chcą po prostu zabłysnąć znajomością tak skomplikowanych (na oko) tradycji jak np. ceremonia parzenia herbaty lub lubią unikać wielu niepotrzebnych, krępujących sytuacji. Jak zapewnia Boyé Lafayette De Mente, „zrozumienie reguł rządzących spożywaniem posiłku pozwala przeżywać wszystko dużo głębiej i prawdziwiej niż wtedy kiedy o tym czytamy lub oglądamy film”.
Aleksandra Ferek