W swoich książkach Beata Pawlikowska nie tylko opisuje odległe zakątki świata i pozwala ich „dotknąć” za sprawą sugestywnych opisów i pięknych zdjęć. Próbuje także zachęcić do podróżowania, zwłaszcza do samotnych wypraw w nieznane. Autorka zdaje sobie sprawę, że często głównym powodem powstrzymującym ludzi przed podróżami jest nieznajomość języków obcych i obawa przed trudnościami z porozumieniem się. Dlatego też od lat zachęca do nauki tworząc autorskie kursy językowe, które cieszą się dużą popularnością, ponieważ oparte są na intuicyjnym systemie przyswajania wiedzy.
Teraz w ręce czytelników trafia Ilustrowany elementarz do nauki angielskiego i polskiego. Dzięki któremu nauka stanie się jeszcze prostsza i przyjemniejsza.
Najnowszy podręcznik Pawlikowskiej to propozycja wyjątkowa z kilku powodów.
Po pierwsze – zapis wymowy jest „dosłowny”, zapisany linearnie tak, jak dane słowo rzeczywiście się wymawia, z pominięciem niezrozumiałych często znaków fonetycznych. Autorka zadała sobie niemało trudu, aby wiernie oddać brzmienie wyrazów. Dotyczy to zwłaszcza słów polskich, które zapisywała za pomocą dźwięków dostępnych w języku angielskim, co nie jest łatwą sztuką.
Jest to zabieg bardzo upraszczający naukę – nie trzeba zapamiętywać oficjalnych symboli transkrypcji, można skupić się na swobodnym czytaniu rzeczywistego brzmienia słowa i na szybkim przyswojeniu go.
Po drugie – zasady gramatyczne są wyjaśniane bardzo klarownie i uwzględniają faktyczne potrzeby użytkownika języka. Pawlikowska dba o to, aby nie zarzucać uczącego się niepotrzebnymi regułkami – przestawia minimum, które człowiek posługujący się obcym językiem powinien znać. Ćwiczenia podzielone są na te, które przeznaczone dla osób anglojęzycznych i na te dedykowane polskim użytkownikom. Każde z ćwiczeń ma swoje rozwiązanie na końcu podręcznika, dzięki czemu możliwe jest sprawdzenie swojej wiedzy.
Materiały prasowe: BookSenso PR/Microsite