Kto z nas nie patrzy z melancholią w przeszłość marząc o powrocie do niej i wierząc, że kiedyś wszystko było lepsze? Mark Juddery udowadnia, że może wcale nie ma za czym tęsknić, bo czasy do których wzdychamy, wcale nie były takie piękne, jak nam się wydaje.
Kto z nas choć raz nie wypowiedział słów – kiedyś to były czasy; albo skrycie nie marzył, by wrócić do lat swojej młodości, bo dawniej wszystko było lepsze? Czy jednak rzeczywiście wspominane z rozrzewnieniem czasy były lepsze niż współczesność? Mark Juddery zdecydowanie zaprzecza i postanawia zmierzyć się z tymi przekonaniami oraz sprawdzić, czy są prawdziwe. W podzielonej na rozdziały książce odnosi się do takich kwestii jak religia, stosunek do kobiet, traktowanie innych ras, ekologia, przestępstwa czy rządzący i udowadnia, że dzisiaj wszystko jest lepsze. Autor udowadnia zgodnie z tezą postawioną w tytule, że współcześnie żyje nam się lepiej na wielu płaszczyznach. Nawet jeśli często wolimy myśleć, że świat zmierza ku zagładzie. Swoje argumenty popiera liczbowymi danymi i sięganiem do historycznych faktów. Sprawia to, że książka nosi pozory naukowej, choć sposób w jaki została napisana sprawia, że wiedza została podana w sposób przystępny.
Australijski pisarz udowadnia, że bez względu na to gdzie mieszkamy i co sądzimy, nasz świat zmierza ku lepszemu. Mimo, że książka liczy sobie ponad 300 stron, a poruszony zakres tematów jest dość szeroki, nie nudzimy się ani przez chwilę, a czytanie sprawia nam mnóstwo radości. Zwłaszcza, że z każdą kolejną stroną powiększa się zasób naszej wiedzy, którą z całą pewnością możemy pochwalić się chociażby w czasie spotkania ze znajomymi (zwłaszcza, gdy ci będą narzekali, że wszystko jest coraz gorsze). Autor nie ucieka również od próby odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego ludzie mają tendencję do tego, by postrzegać przeszłość jako lepszą, niż była w rzeczywistości. Łatwość czytania wiąże się również ze sposobem w jaki autor pisze. Gdy trzeba potrafi użyć ironii, nie stroni również od dowcipu. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się lekko, choć tematy bywają poważne. Oczywiście część osób nadal będzie narzekać i marzyć o powrocie do przeszłości, ale autor przedstawia szereg argumentów za tym, że jest coraz lepiej i naprawdę nie ma się czym przejmować. To też krótki przegląd historii i tego jak zmieniał się świat na przestrzeni czasu. Z przedstawionych wniosków wyłania się obraz świata, który pomimo swoich ułomności nieustannie się rozwija i idzie do przodu. Dłużej żyjemy, lepiej odnosimy się do siebie nawzajem i nawet rządzący są bardziej roztropni. A młodzież? Cóż, zawsze wydawała nam się równie niedojrzała.
Jeśli jesteście osobami, które nieustannie narzekają na to, jak źle wygląda rzeczywistość i że dawniej było lepiej, koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Może rzeczywiście pomyślicie sobie, że żyjecie w najlepszym z możliwych światów.
Autor tekstu: Monika Matura
Autor: Mark Juddery
Tytuł: Coraz lepiej. Dlaczego świat nie schodzi na psy
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania: 15 września 2018