„Dawno, dawno temu… za siedmioma morzami, w cieniu zamkowych krużganków żyły niezwykłe polskie władczynie.” Wbrew pozorom to nie początek kolejnej zaczarowanej baśni, ale… najprawdziwszych opowieści o kobietach z krwi i kości, które, choć pozostawione nieco na uboczu, tworzyły przecież historię Polski.
Anna Kaszuba-Dębska w „Poczcie królowych polskich” stworzyła niezwykłą galerię portretów kobiet, które do tej pory znajdowały się w cieniu swoich sławnych mężów. Poczet kojarzy nam się raczej z poważnymi i dostojnymi postaciami prosto spod pędzla Matejki, autora najbardziej znanego „Pocztu królów i książąt polskich”, który sportretował w nim jedynie cztery władczynie. Autorka postanowiła przywrócić im należne miejsce wyciągając z zapomnianych kart kronik i dokumentów najważniejsze towarzyszki życia polskich władców. To przecież one rodziły przyszłych królów, doradzały mężom, angażowały się w politykę, a nawet dowodziły wojskiem.
Czytelnicy zostają zaproszeni na niezwykłą wystawę nielukrowanej historii nietuzinkowych kobiet. Co więcej, bohaterkom zostaje oddany głos, gdyż każda snuje swoją opowieść we własnej osobie. W efekcie otrzymujemy 25 nieszablonowych, okraszonych faktami życiorysów, które nie tylko autentycznie interesują, ale pozostawiają niedosyt, a tym samym sprawiają, że pragniemy o koronowanych niewiastach dowiedzieć się jeszcze więcej. Każda królowa została pięknie sportretowana i zilustrowana, co pozwala szybko przenieść się do jej czasów. Odsłania nam się parada różnorodności, co pomaga nam zobrazować sobie, jak wyglądało życie u boku władców w tamtych czasach. Każda bohaterka ożywa na naszych oczach i staje się kobietą z krwi i kości oraz przestaje być jedynie nic nieznaczącą wzmianką historyczną. Z pewnością książka ta nie jest jedynie propozycją dla dzieci, każdy dorosły bowiem z ciekawością zapozna się z zawartością.
„Poczet królowych polskich” to oddanie głosu kobiecie i kolejny krok w przywracaniu należnego jej miejsca w zawiłych dziełach polskiej historii. Bo przecież bez kobiet nie byłoby królów Polski. I może warto w tym miejscu zadać sobie pytanie, które ostatnio promuje w mediach jeden z banków. Dlaczego nie ma kobiet na banknotach? Bo do tej pory swoje miejsce zajmują na nich jedynie ich mężowie.
Poczet królowych polskich, Anna Kaszuba-Dębska, Znak Emotikon, Kraków 2018
Podziękowania za egzemplarz dla Wydawnictwa Znak Emtotikon.