Przed rozpoczęciem gry imprezowej należy spełnić kilka warunków, a jednym z nich jest pozytywne nastawienie oraz obecność większej grupy osób. Choć zdarzają się gry towarzyskie umożliwiające rozegranie rundy z nieco mniejszą ilością zawodników, zabawa tak naprawdę zaczyna się rozkręcać dopiero, gdy większa ekipa zasiądzie przy stole. Gra „Dwalambury” umożliwia rozgrywkę nawet wśród 18 osób, jednak żeby w ogóle rozpocząć zabawę potrzebnych jest do tego celu co najmniej 4 graczy. Gra jest bardzo emocjonująca, idealna dla młodszych, jak i starszych zawodników.
Popularna i dobrze, każdemu znana zabawa w „Kalambury” została nieco urozmaicona, a jej wariacja ukazała się całkiem niedawno na sklepowych półkach, nakładem Wydawnictwa FoxGames. „Dwalambury”, to gra w której rywalizować ze sobą będą dwie drużyny. Cała zabawa opiera się na odgadywaniu haseł zawartych na kartach, jednak jej zasady wyglądają nieco inaczej niż w popularnej grze „Kalambury”, bo za pomocą gestów i mimiki, dane słowa pokazywać będą jednocześnie dwie osoby.
Uczestnicy dzielą się na dwie drużyny, a gra odbywa się w kilku rundach. Przed rozpoczęciem zabawy, każda drużyna wybiera lidera, który będzie pokazywał hasło. Punkty oczywiście zdobywane są za prawidłowe odgadnięcie słowa podanego na karcie. Należy jednak uważać, żeby przez przypadek nie odgadnąć hasła drużyny przeciwnej, wówczas to ona zdobywa punkt.
W pudełku dostępne są dwa rodzaje kart – niebieskie (łatwiejsze) i czerwone (trudniejsze). Ważne jest zatem, by wspólnie z pozostałymi zawodnikami ustalić, których kart będziemy używać podczas zabawy. Na jednej karcie podane są dwa słowa (bardzo do siebie podobne), a drużyna która jako pierwsza odgadnie właściwe hasło zdobywa punkt. Oczywiście przed rozpoczęciem zabawy należy ustalić, która z drużyn odgaduje hasło na górze karty, a która na dole. Liderzy zespołów siadają obok siebie i pokazują jednocześnie za pomocą gestów oraz mimiki swoje hasło (jeden z dołu karty, drugi z jej górnej części). Pozostali zawodnicy mogą mówić bez ograniczeń, jednak ze względu na podobieństwo haseł, bardzo łatwo jest przez przypadek podać rozwiązanie drużyny przeciwnej. Kiedy jedno z haseł zostanie odgadnięte runda się kończy. Punkt zdobywa zespół, którego hasło zostało odgadnięte (bez względu na to, kto to zrobił).
„Dwalambury”, to urozmaicona wersja popularnej gry w „Kalambury”. Zabawa jest naprawdę ciekawa, pełna emocji i mnóstwa śmiechu. Z każdą rundą rozgrywka robi się coraz bardziej ciekawa – stajemy się bardziej ostrożni w wypowiadaniu słów, a jednocześnie chcąc być lepsi od przeciwników w błyskawicznym tempie staramy się odgadnąć hasło. Pamiętać należy, że gramy zespołowo i wspólnymi siłami musimy zrobić wszystko, by wygrać pojedynek. Niektóre hasła mogą okazać się dla nas wyzwaniem, a podczas ich pokazywania możemy wyglądać komicznie, dlatego zabawa gwarantuje mnóstwo śmiechu. Hasła ukryte na czerwonych kartach są zdecydowanie trudniejsze i na pewno trzeba włożyć więcej wysiłku, by je odgadnąć. Plus za uniwersalność gry – można ją rozgrywać zarówno z dziećmi, jak i starszymi zawodnikami. Dodatkowo, zasady gry w „Dwalambury”, są tak proste, że możemy od razu, bez zbędnego tłumaczenia, przystąpić do zabawy. Do rozgrywki nie potrzebujemy nic więcej prócz kart i minimalnej liczby uczestników, a niewielkich rozmiarów opakowanie umożliwia zabranie gry ze sobą w wakacyjną podróż. Gra rozwija, integruje i odpręża. Zdecydowanie polecam.
Autor recenzji: Magdalena Liszka
Tytuł: „Dwalambury”
Autorzy: Wojciech Grajkowski, Michał Gołębiowski
Ilustracje: Monika Mucha
Liczba graczy: 4-18
Wiek: 10+
Czas: 25 min.
Wydawca: FoxGames