Z książkami kucharskimi mam różne doświadczenia, bowiem spora ich część pisana jest bez większego ładu i składu. Autorzy podsuwają nam coraz to dziwniejsze propozycje potraw, które niekoniecznie zachęcają do ich przygotowania. Na sklepowych półkach lawinowo ukazują się coraz to nowsze i przyciągające wzrok książki kucharskie, które niestety swoim wnętrzem już niekoniecznie tak bardzo nas zachwycają.
Wśród tak wielu, dostępnych już na rynku książek o gotowaniu, trudno jest wymyślić i napisać coś, czego jeszcze nie było – bardziej oryginalnego, co zainteresuje większą grupę osób. Peikert Desiree, wykazała się więc pomysłowością i opracowała przepisy na dania dla niemowląt, do przygotowania których potrzebne będzie nowoczesne i zyskujące coraz większą popularność urządzenie, jakim jest Thermomix. Rozszerzanie i wprowadzanie posiłków stałych jest niezwykle ważne dla rozwoju dzieci, a w ich przygotowaniu ma nam, więc pomóc książka „Supermix. Termoposiłki dla niemowląt”. Choć do przygotowania zawartych w poradniku dań powinniśmy użyć Thermomixa (taki w końcu był zamysł książki), tak jednak śmiało możemy przyrządzić te same posiłki tradycyjnymi metodami – nieco dłużej gotując i odpowiednio je modyfikując.
Książka podzielona została na kilka części, a po zapoznaniu się ze wstępem, różnymi typami przecierów (warzywne, kaszki mleczne, kaszki zbożowe) oraz tabelą, która ułatwić ma wybór odpowiednich owoców i warzyw stosownie do wieku dziecka, przychodzimy do konkretnych przepisów. Tytuły rozdziałów odpowiadają miesiącom życia dziecka – 5 i 6 oraz 8 i 10, z uwzględnieniem produktów, które są dla ich rozwoju odpowiednie. Przeciery, które proponuje w swojej książce Peikert Desiree są dość proste i co najważniejsze, do ich przygotowania nie potrzebne są trudno dostępne produkty. Większość tych przepisów jest zapewne wszystkim mamom dobrze znana, choć rzeczywiście niektórymi pomysłami można się zainspirować i urozmaicić nimi dietę swojego malucha.
Książka jest bardzo kolorowa i wzbogacona zdjęciami umieszczonymi obok każdego przepisu (zawsze po lewej stronie). Oprócz składników oraz proporcji potrzebnych do przygotowania konkretnego dania, znajdziemy w niej również kilka informacji oraz wskazówek dotyczących danego posiłku. Pamiętać jednak należy, że wszystkie przepisy zostały stworzone z użyciem Thermomixa i typowo w ten sposób opracowane. Mimo to, przy odrobienie kreatywności, śmiało możemy sobie również poradzić bez tego urządzenia i wykorzystać pomysły Peikert Desiree w tradycyjnej metodzie przygotowywania posiłków. Choć nie wszystkie pomysły na potrawy zaprezentowane w książce wydają się być interesujące, tak dla niektórych rodziców mogą okazać się wybawieniem i pomocą w zachęceniu niejadków do jedzenia.
Autorka recenzji: Magdalena Liszka
Autor: Desiree Peikert
Tytuł: „Supermix. Termoposiłki dla niemowląt”
Premiera: 13 marca 2019
Wydawnictwo: Buchmann