Akuszerka z Sensburga Katarzyna Enerlich
Stanisława, młoda kobieta z Mystkówca Starego w samym sercu Puszczy Białej, zbiera zioła i marzy o tym, by zostać pielęgniarką. Niestety, życie nie układa jej się tak, jak by tego chciała. Kiedy nagle umiera ukochany mąż Edmund, a na świat przychodzi córeczka Marianna, młoda kobieta musi stawić czoła nowym wyzwaniom i zapomnieć o marzeniach.
Niespodziewanie dla samej siebie zostaje akuszerką i pod okiem wiejskiej „babki” doskonali umiejętności lecząc ziołami. We wsi pojawiają się nowi sąsiedzi, przybyli z Prus Wschodnich i opowiadają jej o tej nieznanej krainie, a w niej niewielkim mieście Sensburg (obecne Mrągowo), gdzie ludzie żyją zupełnie inaczej. Stanisława postanawia wyjechać z rodzinnej wsi i osiąść właśnie tam. Akurat w nieodległej od Sensburga wsi Eckertsdorf (dzisiejsze Wojnowo) planowane są obchody 100-lecia osadnictwa staroobrzędowców, a tamtejszy klasztor poszukuje akuszerki i zielarki, która mogłaby pomóc siostrze Galinie. Stanisława postanawia wybrać się w daleką podróż, która zmieni jej życie.
Powieść pachnie ziołami i jest przesycona prawdziwymi opowieściami mieszkańców Prus Wschodnich. Pokazuje świat wiejskich zielarek i akuszerek, który wprawdzie już odszedł, ale wciąż jeszcze powraca w ludzkich wspomnieniach.
Ławeczka księżnej Daisy Gabriela A. Kańtor
Scena jak z bajki: młodziutka, urocza dziewczyna tańczy na balu z przystojnym księciem. Rozmawiają. Nieoczekiwanie on prosi ją o rękę, a ona – rezolutnie i odważnie, jak na owe czasy – odpowiada:
– Ależ ja nie kocham pana!
– Nie szkodzi – zapewnia ją niezrażony amant. – Miłość przyjdzie po ślubie.
Śliczna tancerka to angielska arystokratka, Daisy West, najpiękniejsza wśród Debiutantek w tym sezonie, a on – to książę pszczyński Hans Hochberg, spadkobierca niemałej fortuny. Jest rok 1891, wiktoriański Londyn.
I druga scena, współczesna: dziennikarka Lenka Rejnicz w nieprzyjemnych okolicznościach traci pracę w warszawskiej redakcji. Rozżalona i wściekła wsiada do samochodu i jedzie na południe, byle dalej, byle szybciej. Przypadkiem zatrzymuje się na płatnym parkingu w niewielkiej Pszczynie, idzie na pobliski, prześwietlony majowym słońcem rynek.
Postanawia odpocząć, siada na Ławeczce księżnej Daisy i… tak rozpoczyna się ta opowieść.
Pieniądze mojej pani Wilkie Collins
Kolejna znakomita powieść wiktoriańskiego pisarza.Kiedy z domu lady Lydiard znika banknot o wysokim nominale, podejrzenie pada na Isabel – jej przybraną córkę. Jednak ani jaśnie pani ani jej zarządca Moody nie wierzą w winę prostolinijnej i uczciwej dziewczyny. Niezrażony bezsilnością policji i pojawieniem się potężnego rywala do ręki Isabel, beznadziejnie zakochany Moody, postanawia za wszelką cenę udowodnić jej niewinność.
Branki w jasyrze Deotyma
Opisana historia zaczyna się około 1240 roku gdy na tronie Polski zasiada Bolesław Wstydliwy, jego żoną jest święta Kinga.
Ludmiła jest bogatą dziedziczką. Odkąd została sierotą, o jej losie decydują stryjowie, którzy za wszelką cenę chcą ją wyswatać. Aby uciec od niechcianego związku, dziewczyna chroni się w murach witowskiego klasztoru, który wkrótce zdobywają Tatarzy. Zostaje wzięta w jasyr, a następnie wraz z innymi jeńcami odbita przez wojska wojewody krakowskiego. W obliczu zagrażającego niebezpieczeństwa postanawia jechać do posiadłości swej przyjaciółki Elżbiety, by ją ostrzec. Niestety, los jest dla kobiet okrutny. Tatarzy napadają także na zamek w Żegańcu.
Aby ratować przyjaciółkę z tatarskiej niewoli, Ludmiła wyrusza w niemal samobójczą misję, której tłem stają się najważniejsze wydarzenia polityczne w barwnej, multikulturowej Mongolii wnuków Czyngis-chana. Obcina sobie warkocze, by udawać genueńskiego pachołka, a potem sama rozporządza swoją ręką — rozkochany tatarski rycerz godzi się nawet na chrześcijański ślub.
Deotyma wykazuje się — zapewne dzięki dwuletniemu zesłaniu w głąb Rosji, na którym towarzyszyła ojcu po powstaniu styczniowym — rozległą wiedzą o historycznej cywilizacji Mongołów. Na tej podstawie buduje fabułę o wielkim rozmachu geograficznym.