Debiut AJ Dungo pod tytułem Fale ma w sobie coś niesamowitego. Jest to powieść graficzna przeplatająca wątki osobiste i historyczne: opowiada o miłości do drugiej osoby, do sportu, do oceanu, ale też o samotności, niezrozumieniu i wszechogarniającej ekspansji zachodu, która stłamsiła inne kultury. Autor cofa się do korzeni surfingu, które stają się tłem dla jego własnej historii, pełnej emocji i wzruszeń. W efekcie powstaje unikatowa, zachwycająca niezwykłymi rysunkami opowieść.
Choć zaczerpnięta z życia fabuła Fal mogłaby wydawać się dość banalna, a nawet tandetna, autorowi udaje się tchnąć w nią dawkę oryginalności. W ostatnich latach powstało wiele historii o nieszczęśliwej miłości dwojga młodych ludzi zakończonej przedwczesną śmiercią w wyniku choroby. Losy Kristen i jej chłopaka nie są jednak fikcją; być może właśnie dzięki temu melancholijna atmosfera komiksu AJ Dungo jest tak urzekająca. Porusza on temat zmagania się z chorobą, nie dodając mu zbędnego patosu. Autor ogranicza się jedynie do kilku wspomnień wspólnych chwil. Choć kryje się w nich wiele emocji, opisuje je w prostych słowach i jakby z dystansem, przekazując więcej skupionymi na detalu, a zarazem nieskomplikowanymi rysunkami. Ich kolorystyka ogranicza się do kilku barw: głównie przywodzących na myśl ocean różnych odcieni niebieskiego przerywanych białymi akcentami.
Pomiędzy stronami poświęconymi miłości do Kristen AJ Dungo opowiada o surfingu: pasji, którą zaraziła go dziewczyna. Zaczyna od jego sięgających polinezyjskiej kultury początków; nie ukrywa też niszczącej roli, jaką odegrał zachód, czyniąc z Hawajów swój wakacyjny kurort, bez przykładania większej uwagi do zwyczajów tamtejszej ludności. Fale rzucają ciekawe światło na surfing, jego etniczne pochodzenie, odrodzenie i spopularyzowanie, a zarazem nie zagłębiają się w jego historię na tyle, żeby znudzić czytelnika.
Powieść graficzna AJ Dungo jest zarazem prosta i skomplikowana. Pokazuje, że fale, dla niektórych przerażające, dla innych są miejscem ukojenia bólu i odnalezienia siebie. A także, że za ujeżdżaniem oceanu na deskach kryje się głębsza historia, niż mogłoby się pozornie wydawać. Jest to opowieść o miłości na wielu poziomach: takiej, którą można darzyć drugą osobę i takiej, którą można odnaleźć w otaczającym nas świecie, nawet czując się osamotnionym. Fale to historia dla wszystkich wrażliwych na estetyczne piękno i ciekawych świata.
Agata Grzybek
Tytuł: „Fale”
Autor: AJ Dungo
Tłumaczenie: Marcin Wróbel
Wydawnictwo: Marginesy
Data premiery: 10.07.2019
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Marginesy