Pamiętacie „Angry Birds” film o wojnie ptaków z zielonymi świniami? Ptasi przyjaciele Red, Chuck i Bomb znów stawią czoła agresji.
„Angry Birds” to film nakręcony na podstawie gry na smartfona. Czy to możliwe, żeby na podstawie gry stworzyć dobry film? Moim zdaniem, druga część filmu dużo bardziej niż pierwsza dowodzi, że można.
W drugiej odsłonie filmu dochodzi do inwazji na świńską wyspę. Czy wspólny wysiłek ptasiej koalicji doprowadzi do ostatecznego zwycięstwa?
Film jest produkcją fińską, więc od momentu, gdy pierwsza część trafiła na ekrany kin, dużo dyskutuje się o politycznych motywach (political correctness) w filmie. Na przykład o historii wykluczonego społecznie Reda. Czy świnie, które trafiły na wyspę jako migranci, a potem chcą ją zniszczyć, to przypadkiem nie nawiązanie do wojny z państwem islamskim? Wszystkie te motywy pojawiły się w dyskusji o pierwszej części.
Według mnie „Angry Birds 2„” to przede wszystkim piękna opowieść o żalu, agresji i gotowości do pojednania. Koniec filmu pokazuje, że niemal za każdą raną stoi poczucie krzywdy, a każda wina może być naprawiona. Losy bohatera pierwszej części filmu Reda, to promocja pracy zespołowej. Aby partycypować w zwycięstwie, Red musi ograniczyć własny narcyzm. Nomen omen kolejny typowo fiński motyw.
Mimo że momentami fabuła Angry Birds 2 nieco nuży, a niektóre dialogi nie trzymają niestety poziomu, jest to naprawdę dobre kino familijne, z głębokim przesłaniem.
Autor recenzji: Łukasz Kołtuniak
Tytuł: Angry Birds 2
Reżyser: Thurop Van Orman
Premiera: 2 sierpnia 2019 (świat), 20 września 2019 (Polska)