Kto nie chciałby wstawać z uśmiechem na ustach, wypoczęty i w pełni gotowy na trudy czekającego go dnia? Zdaje się, że każdy, a jednak mało komu ta sztuka się udaje. Hal Elrod radzi, jak to zmienić.
Nim dowiemy się, w jaki sposób najlepiej rozpocząć poranek tak, by nadać mu miano fenomenu, poznamy historię autora. Mogłaby ona posłużyć za dowód na hart ducha człowieka i jego nieograniczone możliwości. Mężczyzna kilkanaście lat temu uległ wypadkowi samochodowemu po którym niewielu wróżyło mu przeżycie, a co dopiero to, że jeszcze kiedykolwiek będzie w stanie chodzić. Bohater i autor książki wyznaje, że miał chwile mocnego zwątpienia, ale zdał sobie sprawę z tego, że jeśli chce powrócić do życia sam musi wziąć odpowiedzialność za to, jak będzie ono wyglądało, dlatego zamiast użalać się na to, jak wygląda rzeczywistość, zaczął koncentrować się na tym, co zrobić by to zmienić. W „Fenomenie poranka” przedstawia swój powrót na szczyt oraz swoje zmagania. Podkreśla również, że „Skala twojej odpowiedzialności za twój los jest odpowiednikiem mocy, jaką dysponujesz, aby coś w życiu zmienić lub stworzyć je na nowo”. (Elrod, 2016, s. 23)
Meritum książki stanowi wartość dobrze przeżytego poranka, nawet jeśli jesteśmy przekonani, że nie należymy do rannych ptaszków, to warto spróbować wstawać wcześniej, po to by zdobyty w ten sposób czas poświęcić na kilka dodatkowych czynności, jakich? Przede wszystkim chwilę ciszy lub medytacji, czytanie, chociażby kilku inspirujących zdań, jak również afirmacje, które mają wzmocnić naszego ducha oraz wizualizacje mające zapalić nas do działania. Uzupełnieniem jest również prowadzenie dziennika oraz seria ćwiczeń fizycznych. Poranek to jednak nie wszystko, przed snem warto przypomnieć sobie wszystkie rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni i pozytywnie nastawić się na poranne wstawanie. Brzmi to wszystko dobrze – powiecie, ale poranne wstawanie jest trudną sztuką, kto oprze się rano temu by nie wciskać przycisku drzemki na telefonie? Autor i tutaj udziela nam kilku rad, które mogą nam wstawanie ułatwić. Taki poranek trwać może godzinę, pół, a w wersji skróconej nawet i 6 minut. Dla zaznajomionych z tematem rozwoju osobistego niektóre z metod mogą być znane, a jeśli jesteście początkującymi, nie martwcie się, autor poprowadzi was krok po kroku. Chcący wiedzieć więcej znajdą informacje na Miracle Morning.
„Fenomen poranka” to z jednej strony książka idealnie wpisująca się w nurt psychologii pozytywnej, z drugiej natomiast historia człowieka, który sięgnął dna i odbił się z niego siłą własnej wiary i umysłu. Metoda, którą proponuje bohater wydaje się na tyle inspirująca, że warto przekonać się na własnej skórze, czy rzeczywiście przynosi obiecane korzyści. Osobiście uznaję wspomnianą publikację w serię książek, które warto przeczytać kilka razy, choćby wracając tylko do fragmentów. Oferuje ona bowiem nie tylko dobrze brzmiące obietnice, ale i praktyczne sposoby, które możemy wprowadzić od razu w życie, by sprawdzić czy zmienią one coś w jakości naszego życia.
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Fenomen poranka
Autor: Hal Elrod
Wydawnictwo: Galaktyka
Data wydania: 27 czerwca 2016