Nakładem wydawnictwa Marginesy ukazała się nowa powieść graficzna – „Audubon. Na skrzydłach świata”. Przedstawia w kilkudziesięciu ilustracjach historię XIX wiecznego naukowca, podróżnika i artysty: o podążaniu za powołaniem i realizowaniu swojego talentu, ale i o odpowiedzialności oraz cenie, jaką płaci się za marzenia.
Fabien Grolleau, autor fabuły, we wstępie do książki wyjaśnił, dlaczego zafascynował go temat. Jean-Jacques Audubon urodził się w 1785 roku na Haiti. Jako młody chłopiec był zainteresowany przyrodą, jednak jego ojciec chciał, by syn w przyszłości był przedsiębiorcą. By uniknąć wcielenia do armii napoleońskiej, Jean-Jacques udał się do niedawno utworzonych Stanów Zjednoczonych, otrzymał obywatelstwo, założył rodzinę i zajął się handlem. Niepowodzenia zawodowe skłoniły go zerwania z biznesem. Audubon ostatecznie podejmuje decyzję, by poświęcić się obserwacji ptaków. Wyruszył w podróż w głąb Ameryki Północnej, by polować na ptaki i rysować je tak, jak wyglądają w swoim naturalnym środowisku. Po wielu trudnościach z akceptacją jego prac w amerykańskim środowisku akademickim, udaje się do Anglii i odnosi sukces dzięki pracom i przygodom, które opowiada naukowcom, arystokratom i artystom. Dzieło życia Audubona to „Ptaki ameryki” – leksykon gatunków w formie rycin. Ostatnim projektem Audubona były „Ssaki Ameryki Północnej”, jednak w trakcie przygotowywania go naukowiec umiera w 1851 roku, a pracę kończą jego synowie.
Historia o Audubonie skupia się bardziej na przestawieniu osobowości naukowca, niż na faktach historycznych. Z różnych źródeł (także tych podanych w załączonej bibliografii) wiemy jego o licznych przygodach podczas podróży, o determinacji i efektach pracy, jednak wiele z nich jest pewnym wyobrażeniem autorów. Ważnym wątkiem w książce są relacje naukowca z bliskimi – przed swoją wielką wyprawą Audubon założył rodzinę i powieść ukazuje reakcje jego żony na wieść o planach wyprawy czy chęci kontynuacji po powrocie do domu. Pokazuje (dość dosadnie) podejście człowieka, który dąży do zrealizowania swoich planów kosztem m.in. zaniedbania życia rodzinnego. Przedstawia go także w obliczu zagrożenia (atakiem niedźwiedzia, sztormem, pojawieniem się przedstawicieli pierwotnych plemion), pokazuje podejście do innych ludzi (także współtowarzyszy wyprawy), wrażliwość na piękno przyrody z jednoczesnym pragnieniem zdobywania jej i zachowania dla siebie. To książka, mimo przystępnej formy, jest dość przewrotna, jeśli chodzi o ocenę głównego bohatera. Być może to przez wybiórcze podejście do faktów z jego życia.
Ilustracje to dość oszczędna, uproszczona kreska z wyjątkiem rysunków przyrody, zwierząt, przede wszystkim ptaków. Miłym zaskoczeniem okazało się dołączenie do publikacji reprodukcji autentycznych prac Jean-Jacques Audubona. Gdy zastanawiam się nad prawdziwym obliczem tego Amerykanina, najbardziej przemawia do mnie jego artystyczna dusza i pragnienie uwiecznienia piękna przyrody na papierze bez względu na okoliczności. Ta determinacja artysty jest bardzo motywująca, co sprawia, że powieść graficzną „Audubon. Na skrzydałach świata” czyta się z zainteresowaniem od początku do końca.
Autorzy książki: Fabien Grolleau, Jérémie Royer
Tytuł: „Audubon. Na skrzydłach świata”
Autorka recenzji: Emilia Kwapniewska
Wydawnictwo: Marginesy, Warszawa 2019