To będzie hit. Wiedziałam to już kiedy rozpoczynałam pierwszą stronę. I byłam pewna, że pochłonę całą książkę jeszcze tego samego dnia. Z Norą Roberts tak już jest. Każda jej książka staje się bestsellerem, a po ludzku mówiąc – jest dokładnie tak dobra, albo i lepsza od poprzedniej.
„Obsesja i śmierć” to kolejny dowód na to, że wyobraźnia i talent Roberts są niewyczerpane. Kryminał, który nie powiela wątków fabuły z innych powieści, filmów, seriali i opowiadań. Unikat kryminalny. Tak – to odpowiednie słowo.
Tym razem – w cyklu opowieści o porucznik policji Eve Dallas – morderca to prawdziwa zagadka personalna. To psychopata, który zostawia dla pani porucznik wiadomości. Wygląda na to, że… zabija dla niej. W nagrodę, by wkupić się w jej łaski, a może podziękować? Dallas nie wie tego do samego końca. Wie jednak, że śmiertelne niebezpieczeństwo z rąk psychopaty czeka na… jej najbliższych. Musi działać szybciej niż zwykle. Musi znaleźć go lub ją nim dopadnie jej najbliższych lub sprzeniewierzy się przeciwko niej samej.
Kryminał „Obsesja i śmierć” tak jak poprzednie części cyklu to perełka wśród powieści kryminalnych. Szybka, zaskakująca akcja, rewelacyjny, jasny, a zarazem niebanalny język i nowy, świeży model narracji to murowany sukces. Kolejna powieść Nory Roberts wędruje na półkę a ja już nie mogę doczekać się nowej powieści tej płodnej autorki.
Autor recenzji: Marzena Rogozik
Tytuł: Obsesja i śmierć
Autor: Nora Roberts
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 23.02.2016