Nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka została wydana kolejna książka z serii „Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda”. Tym razem Lucyna Olejniczak zapoznaje czytelnika z młodą Krakowianką, której życie dopiero się rozpoczyna, a już jest kręte jak krakowskie uliczki.
Przenosimy się do roku 1931, kiedy to panna Matylda Borucka, buńczuczna i nieokiełznana postanawia zerwać z rodzinną tradycją aptekarską i zostać aktorką. Wbrew rodzinie postanawia spełniać założone plany. Wydawałoby się, że marzenia o karierze na deskach teatru to mrzonki, jednak młoda dziewczyna jest tak uparta, że otrzymuje angaż w Teatrze Słowackiego. Niestety, dobra passa w życiu dziewczyny kończy się tak szybko, jak się zaczęła. W tym samym dniu, kiedy Matylda odgrywa pierwszą, ważną rolę na deskach teatru, jej ukochana matka ulega wypadkowi, a Matylda dowiaduje się, że najbliższy jej sercu tato, nie jest jej prawdziwym ojcem. Matce nie udaje się przeżyć ciężkiego wypadku, a ojciec z bólu po śmierci żony umiera zaraz potem. Świat Matyldy staje w gruzach, a aktorstwo schodzi na dalszy plan.
Życie w bólu po rodzicach i wielka odpowiedzialność za rodzinną aptekę sprawiają, że Matylda z dziecka staje się kobietą. Powoli marzenia o wielkiej karierze znów wracają wraz z apetytem na życie. Temperamentna dziewczyna postanawia wrócić na deski teatru i powalczyć o to, co dla niej ważne. Szczęście uśmiecha się do niej po raz drugi. Matylda poznaje przystojnego, młodego mężczyznę, którego obdarza swoim pierwszym, tak silnym uczuciem. Ukochany obiecuje jej karierę aktorską, a Matylda, patrząc przez różowe okulary, wierzy w każde jego słowo. Podróże, miłosne uniesienia i wiara we własne marzenia sprawiają, że niedoświadczona dziewczyna daje się uwieść. Kiedy postanawia wyjechać do Berlina, ówczesnej stolicy kina, na jaw wychodzi tajemnica.
Czy Matyldzie uda się zrobić międzynarodową karierę w Berlinie? Jak potoczy się jej wielka miłość? Co ma wspólnego handel żywym towarem z historią młodej krakowianki?
Aby odpowiedzieć sobie na te pytania warto sięgnąć po książkę Lucyny Olejniczak! Autorka bez wątpienia stanęła na wysokości (pisarskiego) zadania, intrygując czytelnika. Czytając Matyldę nie mogłam odejść od niej nawet na chwilkę, bo a nuż wydarzy się coś jeszcze… Książka intrygująca, a jednocześnie pokazująca Kraków lat 30. przez dziurkę od klucza.
Jeżeli macie ochotę na podróż w czasie i odwiedziny krakowskiej kawiarni Noworolski lat 30. lub poznanie rozwoju krakowskiego teatru, a może na spacer uliczkami ulicy Grodzkiej tamtych czasów- warto wziąć do ręki tę piękną powieść.
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy Matyldy i jej przyjaciółek z ulicy Grodzkiej!
Autor recenzji: Maria Dubis
Tytuł: Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda
Autor: Lucyna Olejniczak
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka