4 lutego w Klubie Re wystąpiła Grupa Sic!, tym razem zaprezentowała ona spektakl improwizowany „Z różnych stron”. Głównym założeniem „Z różnych stron” miała być wcześniej wspomniana improwizacja oparta o wykrzykiwane z widowni hasła. Pomysł ten wydaje się więcej niż ciekawy, różnie mogło być jednak z wykonaniem. Właściwy występ poprzedziły gry integracyjne, pośród nich między innymi ta polegająca na przedstawieniu się pięciu osobom. Tego rodzaju zabiegi rozluźniły atmosferę i wzbudziły nastrój wesołego oczekiwania. Michał Iwanicki poinformował nas ze sceny o tym, że wszystko co zobaczymy tego wieczoru, jest w pełni improwizowane. W ten sposób przeszliśmy do podawania słów, w pierwszej kolejności padło na słowo kucyk. Aktorzy świetnie poradzili sobie z tematem, serwując nam komedie z dwoma zupełnie innymi wątkami. Nie obyło się także bez haseł nieco bardziej problematycznych, jak holocaust, z których jednak grupa wybrnęła z głową. Zaimprowizowane sceny bawiły do łez, jak również wprowadzały w chwilową zadumę.
Sukces „Z różnych stron” w znacznej mierze oparty jest na dialogach oraz ripostach, które pragnie się zapamiętać i powtórnie użyć. Cieszy również poziom aktorstwa, który pozwolił grupie różnorodny repertuar przedstawić na wyrównanym poziomie. Nie jestem w stanie określić, jak daleko sięgała improwizacja przy realizacji, których scenek skorzystano z wcześniej przygotowanych ról, pewne jest natomiast to, że tego wieczoru świetnie się bawiłam. W obliczu efektu mogę polecić spotkanie z SIC! każdemu, kto pragnie odmiany od standardowego teatru.
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: „Z różnych stron”
Obsada: Anna „Bubu” Dawidczyk, Maciej „Agent” Demczyński, Michał „Majkel” Iwanicki, Marian Mateusz „Janek” Janusz, Paweł „Tworas” Tworek, Bartosz „Bard” Wielgosz oraz gość specjalny Jakub „Suchy” Suchecki