Seksualność jest fascynującym źródłem inspiracji i wiedzy o człowieku. Szkoda jedynie, że tak rzadko dajemy jej dojść do głosu, a jeszcze trudniej nam pojąć, w jaki sposób naukowy dyskurs mógłby seksualność i aspekty z nią powiązane prezentować.
Brakuje mi w literaturze naukowej i popularnonaukowej z zakresu seksuologii tekstów o jej aspektach kulturowych, czego przejawem jest chociażby szeroko pojęta pornografia. Z dużą trudnością przychodzi nam rozmowa o tym, co seksu dotyczy, zwłaszcza, jeśli wiąże się to z przyjemnością będącą niezaprzeczalną jego składową. Z wypiekami na policzkach czytam więc „Hard core” Lindy Williams.
Autorka bierze na warsztat historię pornografii i osadza ją w kontekście kulturotwórczym. Wędrujemy więc przez dzieje kinematografii, poznajemy pierwsze filmy erotyczne, ich fabułę i znaczenie dla rozwoju kina i kultury erotycznej. Linda Williams szafuje tytułami filmów, nazwiskami aktorów, a tym samym przekonuje o bogactwie pornografii i jej użyteczności. I nagle bardzo widoczne staje się, jak ważnym elementem codzienności są dla obu płci produkcje okołoerotyczne. Znika wstyd i temat tabu zostaje w dużej mierze oswojony.
Autor recenzji: Dominika Makowska
Autor: Linda Williams
Tytuł: Hard core. Władza, przyjemność i „szaleństwo widzialnego”
Data wydania: 2010
Wydawnictwo: Słowo/Obraz/Terytoria