W krakowskim klubie Feniks na ulicy Świętego Jana po godzinie 20 pojechaliśmy w podróż nie tylko w przestrzeni ale i w czasie. Pociąg odjechał w kierunku wschodu, zatrzymując się na stacjach w orientalnych miastach.
Marta Artymiak zaprosiła publiczność do wspólnego śpiewania w rytm słynnych piosenek dwudziestolecia międzywojennego. Utrzymanie klimatu retro zawdzięczamy kusym sukienkom, perukom i kieliszkowi szampana w ręku. Orient Express wyjechał jednak w odległe krainy, a na scenie pojawiła się Alicja Schwertner prezentująca piękne tańce hinduskie, w tym taniec brzucha. Bogato ozdobiona brzmiącą biżuterią, ubrana w kolorowe szaty wykonywała egzotyczne ruchy w rytm azjatyckich melodii.
„Orient Express” jak głosi plakat- jest to przedstawienie wokalno-taneczne, aczkolwiek składające się jednak w całości z recitalu dawnych piosenek, przeplatanych na zmianę z pokazem egzotycznego tańca. Smaku nadaje mu przestrzeń, w której zostaje rozegrane, a mianowicie Klub Feniks przystrojony w kolorowe światła i szisze. W powietrzu unosi się woń dymu, a widownia zasiada przy stolikach otaczających scenę.
Spektakl spodoba się tym, którzy z sentymentem wspominają znane i lubiane przeboje przedwojenne. Prawdopodobnie nie z własnego dzieciństwa, ale klasyki kultury polskiej. Dodatkowo, chcą ucieszyć oko spoglądaniem na uśmiechniętą i pełną wdzięku młodą danserkę, która swoją choreografią potrafiłaby wzbudzić zainteresowanie niejednego pana. Przedstawienie polecam zdecydowanie dojrzalszej wiekiem publiczności.
Autor recenzji: Karolina Mrowiec
Teatr: Teatr Vis-a-Vis
Tytuł: Orient Express
Inscenizacja i reżyseria: Bartłomiej Piotrowski
Śpiew: Marta Artymiak
Taniec: Alicja Schwertner
Data: 19.05.2016 (czwartek), godz. 20:00
Spektakl obejrzany dzięki uprzejmości: Teatru Vis-a-Vis