W galerii Zderzak do 25 kwietnia trwa wystawa Łukasza Stokłosy „Misfits”. To już kolejna odsłona twórczości tego artysty prezentowana w Zderzaku. Wcześniej mogliśmy oglądać wystawy „Zimowa opowieść” (2011), „Skład obrazów” (2013) oraz „Numer 392” (2015).
Na niewielkiej przestrzeni zgromadzono obrazy, które podejmują temat wykluczenia, nieprzystosowania i samotności artysty. Narracja rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Możemy zobaczyć wybitnych aktorów sportretowanych w filmowych rolach dramatycznych, wnętrza willi Karola Szymanowskiego w Zakopanem czy weneckiej opery La Fenice.
Malarstwo Łukasza Stokłosy wyróżnia niepowtarzalny klimat pełen niepokoju, który jednak nie odstrasza widza, ale sprawia, że chce on zagłębić się w historię opowiadaną przez artystę. Wrażenie to potęguje bardzo ciemna kolorystyka połączona z dynamicznymi pociągnięciami pędzla. Swoboda z jaką operuje plamą barwną nie ma nic z przypadkowości.
Wśród dzieł sztuki współczesnej igrających z pojęciem piękna i estetyki, malarstwo Stokłosy jest pewnym wytchnieniem. Artysta dodaje nowy wątek do tematyki z pozoru dawno zaniechanej przez malarzy, nadając swoim obrazom ponadczasowy wymiar.
Autor recenzji: Karolina Pisarek
Tytuł: Łukasz Stokłosa „Misfits”
Czas trwania: 25 lutego – 25 kwietnia 2017, od wtorku do soboty, godz. 12.00-17.00
Miejsce: Galeria Zderzak, ul. Floriańska 3, Kraków