Zaginiona matka. Akcja tweeterowa zdeterminowanej do odnalezienia jej dorastającej córki. Małe dziecko od początku dzieciństwa karmione kłamstwem i zafałszowym obrazem rzeczywistości. Wszystko podane czytelnikowi w grubszej pozycji Virgini MacGregor.
Akcja książki toczy się w nieobcym nam czasach, zdominowanych poprzez media społecznościowe, komórki i tweety. Choć oceniając książkę po okładce wydawać by się mogło, że zagłębiając się w lekturze przeniesiemy się niczym w wehikule czasu do odległych krańców historii, autorka serwuje nam dobrze znany obraz patchworkowych rodzinnych więzi i skomplikowanych losów życiowych.
Nora Wells zostawia rodzinę niedługo po narodzinach swojej drugiej córki. Co nią kierowało? Dlaczego posunęła się do tak drastycznych zachowania?
Kiedy „matka, która odeszła” pojawia się pewnego ranka przez zostawionym przez siebie domem, zwyczajne życie mieszkającej tam rodziny zmienia swój codzienny tryb o 180 stopni. Świat męża i ich córek zostaje wywrócony na opak. Do tego, jej miejsce zastępuje niegdysiejsza najlepsza przyjaciółka, będąca teraz matką dla najmłodszego dziecka.
Kto ustąpi miejsca? Czy mąż zdecyduje się na ponowny wybór? Nora spodziewała się tęskniących za nią bliskich, którzy gotów będą rzucić się jej w ramiona tylko dlatego, że się pojawiła. Rzeczywistość nie okazuje się jednak tak bajeczna…
Virginia MacGregor w swojej powieści funduje nam wciąż narastające w głowie pytania, daje nam pole do rozmyślań i zgłębiania tajemnic ludzkich zachowań, wertując kolejne karty książki. Z każdą stroną narastają w nas dodatkowe wątpliwości, uczymy się tajemnic ludzkich dusz i umysłów, skrywanych emocji, mieszkających w zakamarkach człowieczych dusz.
„Zdumiewający powrót Nory Wells” to książka do przeczytania w pierwsze wiosenne wieczory lub pozycja do opalania na ławce w plenerze. Czyta się ją szybko, przyjemnie i bez wysiłku.
Autor recenzji: Karolina Mrowiec
Autor: Virginia MacGregor
Tytuł: „Zdumiewający powrót Nory Wells”
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka