Kultowa postać dzieci, młodzieży i dorosłych – Pippilotta Wiktualia Firandella Złotomonetta Langstrumpf w roztańczonym i rozśpiewanym spektaklu dla widzów od lat 3 do 103 szturmem zdobywa Nową Hutę. Tego nie można przegapić, bo tam gdzie pojawia się Pippi, nic nie jest oczywiste. Najbardziej codzienne czynności zmieniają się w szaloną zabawę, prawda przeplata się z niesamowitymi opowieściami nie z tej ziemi, poprawność polityczna nie istnieje, a jej miejsce zajmuje bezpośredniość, humor i niespożyta energia.
Dziewięcioletnią Pippi z marchewkowymi włosami splecionymi w dwa odstające warkocze oraz buzią ozdobioną mnóstwem piegów zna każdy. Wszyscy się wychowaliśmy na tej postaci i niemal każdy ma jakieś wspomnienia z nią związane. Mimo, że od wydania powieści Astrid Lindgren upłynęło już sporo lat, to nadal jest ona aktualna. Historia rudowłosej dziewczynki zawiera w sobie ponadczasowe treści i przesłania, które nie przemijają.
Reżyser zaprasza publiczność do magicznego świata Pippi, do jej nowego domu – Willi Śmiesznotki, w którym mieszka bez mamy i taty, za to z koniem na werandzie, małpką Panem Nilssonem i torbą złotych monet. Scenografia jest prosta i dość skromna, twórcy wyraźnie nie chcieli by przytłaczała. Nowe dekoracje pojawiają się na scenie, zjeżdżając spod sufitu. Ten zabieg pozwala przenosić się szybko i płynnie z podwórza Willi Śmiesznotki do cyrku, szkoły, mieszkania Anniki i Tommiego lub do portu.
W historii, którą przedstawia Maćko Prusak Pippi boryka się z męczącym i na wskroś sztucznym światem dorosłych. Przedstawione w spektaklu przygody dziewczynki stanowią manifest wolności i niezależności. Świetny w tym kontekście jest fragment przedstawienia, kiedy to Pippi, zazdroszcząca swoim przyjaciołom ferii i wakacji, pojawia się w szkole. Dlaczego to dzieci mają odpowiadać na pytania dorosłych? Więcej – dlaczego mają odpowiadać gotowymi sformułowaniami przygotowanymi przez dorosłych? Dla Pippi gotowce nie istnieją. Rozbraja ona rzeczywistość odwagą, dociekliwością i tak zapomnianą przez dorosłych bezinteresownością. Dziewczynka nie boi się gangu złodziejaszków czy nadgorliwej pracownicy opieki społecznej. Gdy w miasteczku pojawia się cyrk z siłaczem Adolfem, Pippi udowadnia zdumionym dzieciom, że nic nie jest oczywiste i niezmienne, nawet potęga Adolfa.
Spektakl podejmuje temat niezależności dziecka, zwraca uwagę na jego prawo do indywidualności i samodzielności. Pokazuje dzieciom, że mają wybór. Jednocześnie przypomina dorosłym, jak wiele znaczą w procesie kształtowania tożsamości swoich dzieci.
W spektaklu istotną rolę odgrywa muzyka, w szczególności ta, „odtwarzana” z płyt winylowych na staromodnym patefonie, która nadaje swoisty klimat małomiasteczkowej scenerii. Przedstawienie wypełniają porywające piosenki, śpiewane przez aktorów oraz żywiołowe układy taneczne.
Rolę tytułowej bohaterki reżyser powierzył młodej, utalentowanej aktorce Teatru Ludowego – Weronice Kowalskiej. I to okazało się strzałem w dziesiątkę. Jest ona bardzo przekonująca jako Pippi. Zaraża skłonnością do fantazjowania i ogromną energią. Dzieci wprost za nią szaleją, głośno wyrażając swój zachwyt w trakcie przedstawienia. Weronika Kowalska znana krakowskiej publiczności m.in. z Sędziów oraz Zahipnotyzuj mnie. Piosenki Zygmunta Koniecznego po raz kolejny znakomicie zaprezentowała się na deskach teatru, zarówno pod względem aktorskim, wokalnym jak i ruchowym. Swoimi rolami udowadnia, że jest jedną z najlepszych aktorek teatralnych młodego pokolenia w naszym kraju.
Na wyróżnienie zasługuje również fantastyczna gra Macieja Namysło w rolach uczennicy – kujonicy i złodziejaszka oraz brawurowo odegrana przez Patrycję Durską, rola nauczycielki, z którą chyba każdy obecny na widowni chciałby mieć lekcje.
Przedstawienie Maćko Prusaka to spektakl familijny. Rozśmieszy i wzruszy zarówno tych najmłodszych widzów, jak i tych „troszkę” starszych, wyjątkiem chyba mogą być jedynie Ci którzy są równie poważni i sztywni, jak koleżanki mamy Anniki i Tommiego. Pippi wie co to dobra zabawa, a jej bujna wyobraźnia nie pozwoli na nudę.
Gorąco zachęcam do odwiedzenia Pippi w Teatrze Ludowym! Pomoże ona spojrzeć nam dorosłym, na świat inaczej niż przez pryzmat przyzwyczajeń, konwenansów i niepodważalnych prawd. Pozwoli także dostrzec potrzeby dzieci, nasze własne oraz innych dorosłych. A dzieci wyniosą z przygód rudowłosej dziewczynki to co mądre i cenne. Zobaczą, że można czas spędzić inaczej niż z nosem w smartfonie.
Autor recenzji: Anna Joanna Brzezińska
Teatr: Teatr Ludowy
Tytuł: PIPPI
Tytuł oryginalny: PIPPI LÅNGSTRUMP
Autor: Astrid Lindgren
Adaptacja: Steffan Gȍtestam
Tłumaczenie adaptacji z języka angielskiego: Marta Giergielewicz
(w tłumaczeniu wykorzystano fragmenty przekładu Ireny Szuch Wyszomirskiej)
Reżyseria i choreografia: Maćko Prusak
Koncepcja scenografii: Andrzej Witkowski
Kostiumy: Marta Śniosek – Masacz
Muzyka: Sebastian
Przygotowanie wokalne: Jerzy Kluzowicz
Obsada: Weronika Kowalska, Karol Polak, Iwona Sitkowska, Patrycja Durska, Ryszard Starosta, Paweł Kumiega, Maciej Namysło, Wojciech Lato, Robert Ratuszny, Andrzej Franczyk
Inspicjent: Anita Wilczak-Leszczyńska
Sufler: Martyna Rezner
Premiera: 22.02.2020 r., Duża Scena
Zdjęcia: Teatr Ludowy & Klaudyna Schubert
Spektakl obejrzany dzięki uprzejmości: Teatru Ludowego