Rozgwieżdżone, nocne niebo to zachwycający widok, który fascynował ludzi od zawsze. To, co pierwotnie było utożsamiane z życiem bóstw, jest teraz poddane rzetelnym badaniom naukowym. Wciąż jednak istnieje wiele pytań bez satysfakcjonującej odpowiedzi. Nieraz zdarzały się przecież odkrycia, które dokonywały przewrotu w patrzeniu na Wszechświat i zachodzące w nim procesy. Z pewnością do ważnych momentów należy powstanie idei czarnych dziur – niezwykle dziwnych, niszczycielskich obiektów zaginających czasoprzestrzeń. Znalazły one także miejsce w popkulturze, inspirując pisarzy i filmowców.
Ponieważ zagadnienie jest bardzo złożone, zainteresowani tematem powinni sięgnąć raczej po fachową literaturę niż luźno oparte na nauce książki i filmy. Dla osób, które nie zajmują się fizyką, a ich wiedza z tego zakresu jest skromna polecić można książkę „Silniki grawitacji. Jak czarne dziury rządzą galaktykami i gwiazdami”. Napisał ją Caleb Scharf, dyrektor Centrum Astrobilogii na Uniwersytecie Columbia. Pojawiają się w niej fachowe terminy i porządna dawka astronomicznej wiedzy, ale wszystko napisane jest przystępnym językiem. Autor, krok po kroku, przedstawia najważniejsze informacje, które prowadzą ku zrozumieniu tego, czym są i jak zachowują się czarne dziury. A czyni to w sposób bardzo ciekawy – poprzez zdjęcia, wykresy i obrazki, informacje dotyczące życia poszczególnych naukowców, analogie do procesów fizycznych, które obserwujemy każdego dnia, czy zaskakujące porównania, które dobrze ilustrują opisywane procesy (np. porównanie zawijanej widelcem nitki spaghetti do zachowania linii pola magnetycznego nad okrążającym czarną dziurę dyskiem). Oprócz tego, w książce roi się od ciekawostek, które mówią np. o tym, że przez każdy centymetr kwadratowy skóry w każdej sekundzie przepływa około 65 miliardów neutrin wyprodukowanych przez naszą gwiazdę, czy o tym, że spędzając 48 godzin w balonie zawieszonym jakieś dziewięć kilometrów nad powierzchnią Ziemi, człowiek postarzałby się o 0,0000002 sekundy bardziej, niż ktoś, kto został na dole.
„Silniki grawitacji” to porywająca lektura, próbująca przedstawić niezwykły paradoks, który polega na tym, że destrukcyjny obiekt odgrywa dużą rolę w funkcjonowaniu Wszechświata. Jest to także książka, która opowiada o tym, jak trudne ale zarazem fascynujące jest poznawanie tajemnic kosmosu. A wszystko to napisane w przyjazny sposób dla czytelnika, który niekoniecznie obeznany jest w temacie.
Recenzowała Justyna Janusz
Silniki grawitacji. Jak czarne dziury rządzą galaktykami i gwiazdami
Caleb Scharf
Prószyński i S-ka