Formacja Rozwoju Delfini zaprasza na gościnny spektakl do Opery Krakowskiej – 30 listopada 2015 TEATR POLONIA zaprezentuje komedię obyczajową Brytyjki Lucindy Coxon „Happy Now?”; błyskotliwą, zabawną, niebanalną, a do tego w znakomitej obsadzie! W głównych rolach zobaczymy Bartosza Opanię, Bartłomieja Topę, Marię Seweryn, Katarzynę Kwiatkowską – to będzie niezwykły popis aktorskich kreacji!
Czy możemy być szczęśliwi po latach wspólnego życia? Jak przezwyciężyć kryzys 40-latka? A co stanie się, gdy postanowimy rozpocząć wszystko od nowa? Będzie lepiej? No niekoniecznie…
Zapraszamy na fascynujący wieczór teatralny!
OPERA KRAKOWSKA
30 listopada, godzina 17.30 i 20.00
Bilety – kasa Opery (Lubicz 48) i Filmotechnika (Rynek Gł. 9)
Rezerwacje: 606747336, 126471933, www.pro-nlp.pl
http://www.opera.krakow.pl/pl/repertuar/na-afiszu/listopad
Dla zamówień grupowych przygotowaliśmy 20% zniżki.
Recenzenci piszą:
„Mamy w Polonii kolejny przebój. Zwartą, podaną w nieco pikantnym sosie historię o naturze związków damsko-męskich dzisiaj. O tym, co dzieje się, gdy w miejsce dawnej pasji pojawia się rutyna, a każdy kolejny dzień podobny jest do poprzedniego. Przed znużeniem można uciekać na różne sposoby. W zabawę, która kończy się kacem, w przygodne romanse, w alkoholowe uzależnienie. Niby nic w tym szczególnie odkrywczego, sztuka Coxon to tylko wysokiej klasy bulwar. Jednak niewiele mamy na afiszach tak zręcznie napisanych komedii. Zaletą „Happy Now?” są wyraziste sylwetki postaci i bardzo umiejętnie skonstruowane dialogi. Sajnuk wzmacnia ich siłę, szczególnie mocno akcentując co bardziej cyniczne riposty. Komedia Coxon sprawia przyjemność w odbiorze, ale ma w sobie całkiem niemało goryczy. Gdy poskrobać mocniej, zostawić to, co na powierzchni słów i zdarzeń, okaże się bowiem, że mówi o tym, jak się traci marzenia i przestaje samych siebie oszukiwać, że wszystko jest możliwe, na wyciągnięcie ręki. Brytyjska autorka pisze w dodatku o czterdziestolatkach, widząc ich jako generację. Może czegoś nie dostrzegłem, ale rzadko zyskują oni scenicznych reprezentantów. Dawno nieoglądany Opania jest znakomity. Ostrą ekspresją wypełnia całą scenę, bywa brutalny i uwodzicielski, odpychający i bezradny. Świetna w swej roli Maria Seweryn ma w sobie determinację i smutek, ale też ironię. Potrafi spojrzeć na swoją bohaterkę z boku, rozbroić ją jej własną inteligencją. Cała wypełniona jest tęsknotą – za czymś niepowszednim, za intensywnością doznania…”
Jacek Wakar, Dziennik Gazeta Prawna