Doświadczony podróżnik, Jarosław Fischbach, w „O jeden ląd za daleko” dzieli się z nami swoimi wieloletnimi wspomnieniami. Książka to zapis z aż 34 lat wypraw w bliskie i te bardziej odległe zakątki świata.
Prosty, pozbawiony niepotrzebnych ozdobników język reportażu umożliwia skupienie się na samych wydarzeniach, a tych w zapiskach Fischbacha nie brakuje. Przeniesiemy się i do Chile, i do Iraku i do polskiej Amazonii Gostynińskiej. Książka jest wyjątkowa właśnie przez tę różnorodność kierunków: za każdym razem, gdy się po nią sięga, można przenieść się w zupełnie inne miejsce.
„O jeden ląd za daleko” opatrzone jest zdjęciami z wypraw. Pięknie wydane wspomnienia z podróży polecić można wszystkim – i tym, którzy lubią dalekie i egzotyczne wyprawy, i tym, którzy wiedzą, że, jak mawiał Antoine de Saint- Exupery, „Za murem swojskiego ogrodu może się kryć więcej tajemnic niż za Murem Chińskim”. Miłej lektury!