Nowohuckie Centrum Kultury zaprasza na wernisaż wystawy Janusza Tarabuły i II Grupy Krakowskiej, który odbędzie się 20 listopada o godz. 18.00 w Białej Galerii CENTRUM. Wystawa czynna od 9 listopada do 8 grudnia.
WYSTAWY W GALERII CENTRUM NCK – LISTOPAD 2015
JANUSZ TARABUŁA I II GRUPA KRAKOWSKA – wystawa w cyklu PRZESTRZEŃ DLA SZTUKI
Wernisaż wystawy 20 listopada o g. 18.00
Wystawa czynna do 9.12.2015 r, w Białej GALERII CENTRUM NCK
Kuratorka wystawy Joanna Gościej-Lewińska
PRZESTRZEŃ DLA SZTUKI
Projekt powołano do życia dzięki porozumieniu trzech krakowskich instytucji: Akademii Sztuk Pięknych, Agencji Artystycznej GAP i Nowohuckiego Centrum Kultury. Celem tej inicjatywy jest przybliżenie studentom, dydaktykom i w ogóle ludziom uczestniczącym w życiu kulturalnym całokształtu osiągnięć wybitnych polskich twórców, profesorów uczelni artystycznych, których osiągnięcia weszły już do historii sztuki polskiej. Z towarzyszących kolejnym wystawom albumów powstać ma seria, która w sposób wszechstronny i kompetentny ukazywać ma zarówno indywidualny dorobek prezentowanego artysty, jak kontekst, w jakim przyszło mu działać w drugiej połowy XX i początku XXI wieku. Dotychczas ukazały się biografie profesorów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Paulina Wojtyny i Janiny Kraupe-Świderskiej. Działalność Grupy Krakowskiej dzieli się na dwa etapy. Pierwsza Grupa Krakowska funkcjonowała w latach 1933-1937. Druga Grupa Krakowska została założona w 1957 roku i formalnie nigdy się nie rozwiązała! Nadszedł czas by zadać pytanie o fenomen Grupy Krakowskiej i jej miejsce w dziejach sztuki polskiej. Wierzymy, że projektowane wystawy organizowane przez trzy krakowskie instytucje: ASP, UEK i NCK prezentujące tylko zarys historyczny zjawisk, z retrospektywną ekspozycją twórczości prof. Janusza Tarabuły, jednego z najciekawszych artystów przełomu XX / XXI wieku, ułatwi zadawanie pytań, które wydają się konieczne w procesie docierania do prawdy. Także do prawdy o wartościach, bez których pisanie historii sztuki jest niemożliwe. Żadna grupa artystyczna w dziejach sztuki nie przetrwała tak długo jak Grupa Krakowska. Zainicjowana dla doraźnych celów przez grono zrewoltowanych studentów krakowskiej Akademii okazała się trwalsza niż wszystkie inne, grupujące artystów wokół klarownych programów budowania nowej rzeczywistości w sztuce. Brak artystycznego dogmatu, który – być może – przesądził o długowieczności tego Stowarzyszenia (bo taka jest oficjalna nazwa), nasuwa krytyce ustawiczne kłopoty przy próbie definiowania jego programu, czy nawet przy określeniu kierunków artystycznych patronujących twórczości jego członków. Owa niedefiniowalność z kolei mogła stanowić jedną z przyczyn dla których nigdzie poza Krakowem, a nawet poza Galerią Krzysztofory, nie podejmowano prób historycznego uporządkowania mitu Grupy Krakowskiej. Długoletnia praca Józefa Chrobaka, dokumentalisty Grupy owocowała wystawami ilustrującymi cząstkowy „stan badań”. Poszczególni artyści Grupy doczekali się licznych wystaw indywidualnych.
Janusz Tarabuła urodził się w 1931 roku w Krakowie. W latach 1950–1956 studiował malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, w pracowniach profesorów Zbigniewa Pronaszki i Czesława Rzepińskiego. Za swój debiut artystyczny uważa wystawę grupy absolwentów ASP w Galerii Związku Polskich Artystów Plastyków w Krakowie w 1956 roku. Promotorami tej prezentacji byli Maria Jarema, Tadeusz Kantor i Jonasz Stern. Współzałożyciel Grupy Nowohuckiej, uważanej za jedną z ważniejszych krakowskich formacji artystycznych okresu popaździernikowej odwilży, od 1961 roku części Grupy Krakowskiej. W skład Grupy Nowohuckiej wchodzili również: Julian Jończyk, Danuta Urbanowicz, Witold Urbanowicz, Jerzy Wroński i – do roku 1958 – Barbara Kwaśniewska. Wojenne przeżycia i brutalna rzeczywistość powojennego świata nie przystawały do kapistowskiej estetyki, jaka panowała w krakowskiej uczelni. Młodzi artyści szukali więc nowych środków wyrazu. Dzieła tworzone przez nich w latach 1956–1961 należą do nurtu malarstwa materii, charakteryzującego się użyciem grubo kładzionej farby i surowych, „biednych” tworzyw. Przedmiot i materia, utożsamiana z pojęciem materiału, stanowiły niezwykle ważny walor procesu tworzenia. Istotnym czynnikiem procesu twórczego był też upływ czasu, pozostawiający swój ślad w materii obrazu czy reliefu, pozwalający zarazem – jak w przypadku Tarabuły – odwoływać się do kwestii transcendentnych. Malarzom z Nowej Huty nie chodziło bowiem tylko o formę dzieł, ale także o ich wyraz – przekaz płynący z wewnętrznego doświadczenia twórcy. Materia służyła im do konstruowania obiektów kontemplacji.
„To była próba znalezienia granic obrazu. Materie realne – drzewo i piasek, metal i ziemia – były bezpośrednim odniesieniem do natury i jakby obrazem energii ukrytej w materii. W tej minimalistycznej koncepcji kolor miał być wynikiem różnic materii – jakby sumą drobnych ćwierćtonów. Oparty był nie na zestawieniach barw, lecz na drobnych różnicach faktury powierzchni, uzyskanych przez użycie naturalnych materiałów. Był to inny, substancjalny rodzaj koloru, pozwalający wyjść poza zasadę kontrastu i harmonii – coś w rodzaju wyjścia poza system dur-moll w muzyce” – wspominał Janusz Tarabuła.
Grupa Nowohucka zorganizowała trzy ważne wystawy: w marcu 1960 roku w Galerii Krzysztofory, w czerwcu tego samego roku w KMPiK-u w Nowej Hucie z okazji odbywającego się w Polsce 7. Kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki AICA oraz w 1961 roku, znów w Krzysztoforach, tuż po przyjęciu piątki malarzy w poczet członków Stowarzyszenia Grupa Krakowska. Janusz Tarabuła brał udział we wszystkich wystawach. Na przełomie lat 70. i 80. był członkiem Rady Artystycznej krakowskiego Okręgu ZPAP; w czasie stanu wojennego uczestniczył w Ruchu Kultury Niezależnej. Angażował się też w działalność pedagogiczną – w latach 1974–1975 wykładał w UMCS w Lublinie, od października 1982 roku prowadził Pracownię Malarstwa na Wydziale Architektury Wnętrz krakowskiej ASP. Od 2002 roku na emeryturze. Uprawia przede wszystkim malarstwo sztalugowe, ale ma w swoim dorobku także realizacje monumentalne, freski i mozaiki w przestrzeniach sakralnych. Jest też autorem (wraz z architektem Bogumiłem Zagajewskim) pomnika Eksterminacji Ludności Żydowskiej w Lublinie. Jego prace znajdują się we wszystkich prestiżowych kolekcjach narodowych w Polsce oraz w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą, m.in. we Francji, w Wielkiej Brytanii, Holandii i Austrii.
Wystawa otwarta 9 listopada – 9 grudnia, Czarna Galeria CENTRUM 2. Wystawa rysunków Marka Pokutyckiego Spotkanie z artystą 1 grudnia (wtorek) o godz. 18.00
Marek Pokutycki – urodzony 5 lutego 1962 roku w Tarnobrzegu. Studia w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Pedagogiczny), dyplom w pracowni wklęsłodruku w pracowni prof. Andrzeja Bębenka w 1985 roku. Wykładowca akademicki, uprawiana dziedzina – rysunek. Autor licznych wystaw indywidualnych i zbiorowych; m.in. Triennale Rysunku we Wrocławiu, Triennale Polskiego Rysunku w Lubaczowie, Galeria Miejska Częstochowa, BWA Kielce, BWA Sandomierz, Galeria Miejska Tarnów, Galeria A1 Kraków, Galeria ZPAP Tycjan Kielce. Nagrody: Grand Prix – Porównania 18 BWA Sandomierz 2009, II nagroda – Porównania 19 BWA Sandomierz 2010, IV nagroda – Przedwiośnie BWA Kielce 2005. Prace w zbiorach prywatnych w kraju i zagranicą. Sam Marek Pokutycki mówiąc o swoich rysunkach zaznaczył, że wymagają one od niego wiele pracy. Są perfekcyjne, technicznie i warsztatowo. Niektórym artysta poświęcił wiele godzin pracy. Efekt jest wspaniały. Rysunki wykonane zwykłym ołówkiem przykuwają uwagę odbiorców. Opatrzone poetyckimi podpisami, niejednoznaczne, tajemnicze. Można na nie patrzeć wielokrotnie i za każdym razem znajdować w nich coś innego. Są abstrakcyjne i konkretne. Jeden z krytyków sztuki Jerzy Daniel napisał: „wyłaniają się niczym z mgieł, coraz bardziej czytelne formy i zarysy kształtów”.
Materiały prasowe Nowohuckie Centrum Kultury