Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Subiektywnie Recenzje

„Boeing, boeing – Odlotowe narzeczone” (recenzja)

przez Monika Matura
25 grudnia 2019
w Recenzje, Subiektywnie
12
udostępnień
1.2k
wyświetleń
Share on FacebookShare on Twitter

boeing boeingTylko żyjąc z trzema kobietami możesz się nie nudzić – tak twierdzi Maks, główny bohater „Boeing boeing – Odlotowe narzeczone”. W pełni realizuje on ten postulat posiadając trzy narzeczone, z którymi absolutnie nie zamierza brać ślubu.

Już bycie z jedną kobietą wymaga nie lada wysiłku, a co dopiero z trzema. Maks jednak opracował genialny system, ma trzy dziewczyny i każda z nich jest stewardessą. Gdy jedna wylatuje zjawia się kolejna, a klucz stanowią strefy czasowe oraz idealne dostosowanie grafiku. Mężczyzna ma nawet wyjście awaryjne na wypadek, gdyby powroty dwóch wybranek nałożyły się na siebie. Co jednak się stanie gdy każda z dziewczyn wróci w tym samym czasie, a na dodatek żadna z nich nie będzie chciała opuścić domu? Wtedy pomóc może już tylko cud, albo wierny przyjaciel z dawnych lat i pomoc domowa.

Napisana przez przez Marca Camoletti sztuka, w przekładzie Bartosza Wierzbięty bawi prawie do łez. Z jednej strony jest to farsa, z której siłą rzeczy wynikają zabawne sytuacje, z drugiej spory udział ma w tym także świetne dopasowanie przekładu do naszych realiów. Do tego dodać należy obcojęzyczne wtręty wynikające z racji pochodzenia bohaterek. Równie udane są również kreacje aktorskie. Grana przez Małgorzatę Piskorz  – Jane, to trzpiotka, marząca o mężczyźnie, który będzie przynosił jej pieniądze do domu i o nic nie pytał. Johanna, Niemka grana przez Aleksandrę Godlewską, to tylko na pozór twarda kobieta, obdarzona dużą dawką humoru i w końcu, Jola (Karolina Chapko), która ma w sobie coś z charakternego podlotka. Bawi także Nadia (Katarzyna Litwin) pomoc domowa, genialna wprost w swej roli Rosjanki, która żali się, że nie rozwija się w tej pracy. Koniecznie należy tutaj wspomnieć również o rolach męskich, czyli początkowo postrzeganym przeze mnie, jako dość nierozgarniętym Pawle (Michał Kościuk), który w konsekwencji okazuje się postacią, doznającą przemiany, w końcu jak to mówią  – cicha woda brzegi rwie. Przekonującą wypada także Maks (Marek Kałużyński), który wbrew temu, co może się wydawać, wcale nie tak trudno traci głowę, gdy system okazuje się zawodny.

O „Boeing, boeing – Odlotowe narzeczone” powiedzieć mogę po prostu, że w taki właśnie sposób tworzy się komedie. Świetny scenariusz, wzorowe tłumaczenie i w końcu właściwie dobranie aktorów, to klucz do sukcesu. Jeśli cierpicie na brak dobrego humoru, to koniecznie biegnijcie do Bagateli!

Autor recenzji: Monika Matura
Teatr: Teatr Bagatela
Tytuł: „Boeing, boeing – Odlotowe narzeczone”
Reżyseria:  Paweł Pitera
Scenografia: Joanna Schoen
Obsada: Marek Kałużyński , Michał Kościuk, Katarzyna Litwin, Ewa Mitoń, Aleksandra Godlewska, Karolina Chapko, Małgorzata Piskorz
Data premiery:  16 grudnia 2011
Spektakl obejrzany dzięki uprzejmości: Teatru Bagatela

Tags: Boeing boeing - Odlotowe narzeczonerecenzjaTeatr BagatelaAleksandra GodlewskaMichał KościukMarek KałużyńskiKatarzyna LitwinEwa MitońKarolina ChapkoMałgorzata Piskorz
Poprzedni post

Elektryzująca suita Łukasza Targosza do „Watahy” HBO Polska

Następny post

Major Hubal. Historia prawdziwa

Monika Matura

Monika Matura

Następny post
Major Hubal. Historia prawdziwa

Major Hubal. Historia prawdziwa

Facebook Instagram LinkedIn

O NAS

Jesteśmy pasjonatami, których łączy kultura: literatura, krakowskie teatry, kina, koncerty, galerie, muzea... i wiele wiele innych.



Publikujemy, patronujemy, szerzymy, głosimy o KULTURZE i KULTURĘ. Nic w Krakowie się nie zdarzy bez czujnego oka KULTURAtki!



prezes@kulturatka.pl

  • GŁÓWNA
  • O NAS
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACUJEMY
  • PROJEKTY
  • PATRONUJEMY
  • NAPISZ DO NAS
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Recenzje
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci

© 2023 JNews - Premium WordPress news & magazine theme by Jegtheme.

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych.
Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.
Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij