W ubiegłym roku reżyser Alejandro Gonzalez Inarritu triumfował podczas Ocarowej nocy z „Birdmanem”, w tym roku postanowił powalczyć o złote statuetki „Zjawą”, która doczekała się największej liczby nominacji do tegorocznej edycji.
„Zjawa” opowiada opartą na faktach historię trapera Hugha Glassa (Leonardo DiCaprio), który w wyniku ataku niedźwiedzicy zostaje zdany na łaskę przyjaciół i porzucony przez nich w czasie wędrówki. Żądny zemsty bohater toczy walkę o życie, pokonując 300 kilometrów czołgając się, idąc pieszo i w końcu jadąc konno. Główną oś fabularną filmu stanowi właśnie zemsta i zmagania bohatera z własną niemocą. Zmagania te przyjdzie nam oglądać przez większość filmu, przez co akcji tak naprawdę tutaj niewiele. Sporo natomiast pięknych krajobrazów, które stanowią główną zaletę tego filmu. Realistyczne widoki zapierają dech w piersiach i zabierają nas ze sobą w śnieżne i nieprzychylne człowiekowi okolice.
„Zjawa” to jednak oprócz pięknych zdjęć, opowieść o przetrwaniu za wszelką cenę i motywacji, jaką daje obranie celu. Nawet jeśli celem tym jest zemsta. Trudno nazwać fabułę szczególnie wysublimowaną, próżno szukać także w tej produkcji niespodziewanych zwrotów akcji, jest to raczej ten rodzaj filmu, który warto zobaczyć w kinie ze względu na zdjęcia. Wielu śmieje się, że popis aktorski DiCaprio to przede wszystkim scena z niedźwiedzicą, za którą to właśnie zwierze powinno otrzymać Oskara. Nie jest to raczej najlepsza z dotychczasowych ról DiCaprio, choć bez wątpienia wymagająca sporo pracy. Bardzo dobrze radzi sobie jego główny oponent, nastawiony wyłącznie na zysk John Fitzgerald (Tom Hardy). Osadzony w realiach XIX wieku film, porusza również wątek Indian walczących o swoje ziemie oraz ich próby koegzystencji z obecnymi tam żołnierzami francuskimi. Czyni to jednak w sposób subtelny, bez wskazywania na to, która ze stron jest tą dobrą.
„Zjawa” to film, który bez wątpienia warto zobaczyć w kinie. Duży ekran pozwoli w pełni docenić zdjęcia Emmanuela Lubezki’ego. Za sprawą którego nie raz odczujemy na swojej skórze mróz, ale i zachwyt nad pięknem świata. Jeśli jednak ktoś bardziej od strony wizualnej ceni sobie akcję, to „Zjawa” może go srogo rozczarować.
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Zjawa
Scenariusz: J Alejandro González IñárrituMark L. Smith
Reżyseria: Alejandro González Iñárritu
Data premiery: 29 stycznia 2016 (Polska) 16 grudnia 2015 (świat)
Obejrzane dzięki uprzejmości: Kina ARS