Leon i Matylda od wielu lat mimo różnicy wieku, poglądów i potrzeb, budują życie oparte na wzajemności i koniecznej zależności jednego od drugiego. Aktorzy teatru KTO przedstawiają spektakl dla dorosłego widza, wymagający od niego zaangażowania intelektualnego i umiejętności łączenia zawiłych faktów.
W początkowej scenie poznajemy Leona- starszego mężczyznę znudzonego życiem i bezproduktywnością, siedzącego na kanapie z książką i papierosem. Matylda- dużo młodsza od niego żona przedstawia nam swój oderwany od rzeczywistości świat fantazji i marzeń, w którym naprawdę chciałaby żyć. Realia jednak nie przystają do jej oczekiwań, a fikcyjny świat wygląda piękniej niż szara rzeczywistość.
Akcję zdobi świąteczny, wręcz uniwersalnie magiczny czas i tragiczny wieczór wigilijny. Podczas niego, w toku abstrakcyjnych wydarzeń dalsze losy małżeństwa ulegają diametralnej zmianie. Jak ma okazać się później, ten dzień w całej historii małżeństwa nie musiał okazać się tak odmienny lub oczywisty.
Maleńka sala kina KTO przyciąga swoich widzów, zapraszając do zapoznania się ze swoją ofertą kulturalną. Bliskość i bezpośredniość z publicznością potęguje wrażenia, które wywołuje sama sztuka.W przedstawieniu „Leon i Matylda” połączono grę na scenie z nagraniem audio-wizualnym, dodano błyskotki lampek i zapach dymu papierosowego, budząc każdy zmysł i uwrażliwiając widza na doznania.
Doznania prostoty i surowości życia pozbawionego wyższych celów, ale przepełnionego jednak pierwotną i ludzką potrzebą zwykłego zrozumienia drugiej osoby i osobistego szczęścia.
Autor recenzji: Karolina Mrowiec
Teatr: Teatr KTO
Tytuł: „Leon i Matylda”
Reżyseria, tekst, opracowanie wizualne: Andrzej Sadowski
Obsada: Justyna Orzechowska, Marzena Ciuła, Karolina Stefańska, Andrzej Sadowski
Spektakl obejrzany dzięki uprzejmości Teatru KTO