W kwietniu niesamowite artystyczne doznania zapewni nam także Teatr Praska 52. Prezentujemy najnowszy repertuar.
- 5 kwietnia (wtorek) godz. 19.00,
Dookoła Wojtek albo konie, kobiety i automobile w życiu malarza – Wykład
Andrzej Bogunia-Paczyński
ODCZYT ILUSTROWANY
Części I-VIII: Rzecz o Wojciechu Kossaku – pionierze automobilizmu,
pierwszym prezesie Krakowskiego Klubu Automobilowego (1914)
– na podstawie jego „Wspomnień” (1912) i „Listów do żony i przyjaciół
z lat 1883-1942” (wydanych przez Kazimierza Olszańskiego, 1985),
a także wybranych fragmentów tekstów literackich, publikacji prasowych
i dokumentów archiwalnych.
Część VII: „Między Krakowem a Zakopanem” (1908-1914)
- 7 kwietnia (czwartek) godz 19.00
Wszystko w rodzinie – It runs in the family
W tej angielskiej farsie autorstwa komediopisarskiego klasyka Widz zostanie uwikłany razem z bohaterami w serię dynamicznych i przekomicznych wydarzeń. Rzecz dzieje się w Szpitalu św. Andrzeja w Londynie, gdzie tuż przed ważną konferencją jeden z lekarzy dowiaduje się o owocu romansu sprzed kilkunastu lat. Próbując ratować swoją rodzinę, reputację i szanse powodzenia wystąpienia doktor ucieka się do wszelkich możliwych sposobów. Desperacja osiąga poziom zenitu, a kłamstwo rodzi kłamstwo, co zaskakująco płynnie prowadzi do kwintesencji komizmu. Gwarantujemy ubaw po pachy, muzykę na żywo i doskonałą zabawę.
- 8 kwietnia (piątek) godz 19.00
Wszystko w rodzinie – It runs in the family
- 14 kwietnia (czwartek) godz 19.00
Aperitif, czyli farsa na chlew i oborę
„Z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz” – pisał Tadeusz Żeleński – Boy. To rzecz jasna najprawdziwsza z prawd, jednak zdarza się czasem, że chętnych pojawia się troje, albo i więcej. Co wtedy? Wtedy właśnie zaczyna się zabawa! A przynajmniej dla widza. Bernard i Jacqueline stanowią pozornie ułożoną, szczęśliwą parę małżonków. Pozornie, bo kiedy tylko nadarzy się okazja, oboje bez wahania wpadają w objęcia swoich kochanków. Żyją z tym jak przysłowiowe pączki w maśle – do momentu, w którym na skutek nieoczekiwanego zbiegu okoliczności wszyscy zasiadają przy jednym stole. Rozpoczyna się desperacka walka o ratowanie małżeństwa, twarzy, a także po prostu… upojnej nocy. „Aperitif, czyli farsa na chlew i oborę” to popularna francuska farsa „Pyjama pour six”, na całym świecie znana pod tytułem „Don’t dress for dinner”.
- 15 kwietnia (piątek) godz 19.00
Aperitif, czyli farsa na chlew i oborę
- 16 kwietnia (sobota) godz 20.00
Aperitif, czyli farsa na chlew i oborę
- 17 kwietnia (niedziela) godz 19.00
Aperitif, czyli farsa na chlew i oborę
- 21 kwietnia (czwartek) godz 19.00
Pamiętnik szaleńca
(Narodowy dramatyczny teatr)
Na podstawie powieści Mykoły Gogola. Historia przedstawia dzienniczek głównego bohatera. Na początku opisuje on swoje życie i pracę, a także otaczających go ludzi. Dalej bohater opowiada o swoich uczuciach do córki dyrektora, i wkrótce po tym zaczynają przejawiać się pierwsze oznaki wariactwa.
Spektakl będzie grany w języku ukraińskim.
- 22 kwietnia (piątek) godz 19.00
Podróż z Rangun
(Narodowy dramatyczny teatr)
Charles Mansaunier, fabrykant z Paryża, spokojnie pracuje w biurze w rocznicę swojego ślubu. On już przygotował dla kochanej żony prezent. Ale tu sekretarka zawiadamia go, że przyszedł jakiś mężczyzna. Podróżny mówi, że jest sobowtórem fabrykanta i że ich losy są bardzo podobne. Gość nazywa się Charles Mansaunier i pochodzi z Rangun (Birma). Od tej chwili zaczyna się nie przewidywalna kryminalna komedia z nieoczekiwanym zakończeniem.
Spektakl będzie grany w języku ukraińskim.
- 23 kwietnia (sobota) godz 19.00
Stacja
(Teatr – studio „Maski”)
Trzy kobiety trafiają na porzuconą stację, która znajduje się w nieznanym lesie. Pomimo to, że ściany pomieszczenia Stacji ozdabiają rozkłady jazdy różnych rodzajów transportu, żaden z nich nie zgłasza się w określonym czasie. Dlatego bohaterki znajdują się w pułapce. W owym czasie właśnie na tej Stacji dziwnym sposobem zaczynają spełniać się ich rozmaite pragnienia i zachcianki. Powinny być zadowolone z obiegu okoliczności. Lecz, mimo wszystko one marzą o porzuceniu tego zagadkowego i niezrozumiałego raju. Każda obiera swoją drogę ucieczki ze Stacji.
Spektakl będzie grany w języku rosyjskim.
- 24 kwietnia (niedziela) godz 19.00
Stacja pierwsza
(PRÓBA OTWARTA) – Teatr Graciarnia
Krótki opis spektaklu, piórami jego Twórców:
Jest 29 października, około 23:00. Normalnie zamykają o 19.00, z ostatnim pociągiem, ale dziś dworzec pęka w szwach. Ludzie w popłochu przekraczają granicę. Wszędzie leżą porozrzucane walizki, torby, siatki. Kobiety i dzieci śpią w wagonach, na kocach w dworcowym holu, przy kasach i na peronach. Mężczyźni starają się nie zasnąć, rozmawiają o nas. Czy wpuścimy ich do Polski? Jeden Rabin powie tak, drugi Rabin powie nie.
Jest 28 października 1938 roku. Władze III Rzeszy, w odpowiedzi na polskie rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych, w ciągu kilku godzin deportują za polską granicę około 17 tysięcy Żydów. Do Zbąszynia, wtedy przygranicznego miasta, trafia 9 tysięcy z nich. W ciągu jednej nocy liczebność miasta podwaja się.
Jest 30 października. Pani Grynszpan leżu na kocu w dworcowym holu – nie może zasnąć. Pisze do swojego syna list, w którym opisuje, co wydarzyło się w ciagu ostatnich kilku dni. Wygląda na to, że będą musieli zostać w tym miejscu na dłużej. Granicę zamknięto, a polskie władze otoczyły miasto kordonem służb wojskowych. Nikt nie przejdzie. Pani Grynszpan ślini kopertę. List wyśle dopiero jutro. Ciekawe ile będzie szedł. Pewnie długo. W końcu syn mieszka we Francji.
Jest 3 listopada 1938 roku. Herszel Grynszpan czyta list od matki.
Jest 7 listopada 1938 roku. Herszel idzie do ambasady niemieckiej w Paryżu.
Jest 9 listopada 1938 roku, zachód słońca. Za chwilę rozpocznie się noc kryształowa. Pretekstem do pogromu jest morderstwo sekretarza ambasady III Rzeszy w Paryżu.
Jest 17 stycznia 1945 roku. W obozie w Auschwitz odbywa się ostatni apel generalny.
Jest 24 kwietnia, 2016 roku. Premiera „Pierwszej Stacji”.
- 30 kwietnia (sobota) godz 19.00
Trzej Muszkieterowie wg. Alexandra Dumasa
“Trzej muszkieterowie” to powieść, która stała się dla nas pretekstem do cofnięcia się w czasy dzieciństwa – gdzie naszymi miejscami zabaw nie były wzgórza XVI-wiecznego Paryża, ale podwórka z kilkoma drzewami, piaskownicą i pordzewiałym trzepakiem. Każdy spektakl ma być wyzwaniem – dlatego zaledwie dwóch aktorów odgrywa osiemnaście postaci. Żeby utrudnić zadanie, dodajemy muzykę graną na żywo na tuzinie instrumentów (przez jedną osobę); na scenę rzucamy też scenografa, który na żywo przygotowuje kolejne rekwizyty, kostiumy i lalki. W opowieści o tym jak dzielny d’Artagnan usiłuje zostać jednym z królewskich muszkieterów kryje się dla nas pochwała zabawy i fantazji, historia o lojalności względem przyjaciół, tęsknota za czasami, w których nie było nic złego w noszeniu krótkich spodenek i bieganiu po dachach garaży.
Szczegółowe informacje: www.teatrpraska52.pl
Materiały prasowe: Tymoteusz Kutz