Czym jest dla mnie Varius Manx? Muzyką dzieciństwa, całej szkoły podstawowej. To pieczołowicie nagrywane piosenki z radia na kasetę, zapisywane słowa na kartkach i uczone na pamięć. Szpan przed znajomymi na dyskotekach, kiedy puścili wolną „Zanim zrozumiesz” a ja śpiewałam z pamięci… To, co kiedyś wydawało mi się odległym marzeniem, 23 kwietnia spełniło się prawie w 100%. Prawie, bo zabrakło mi Anity Lipnickiej J ale nie można mieć wszystkiego…
Varius Manx, polski zespół rockowy założony w 1989 w Łodzi przez Roberta Jansona oraz braci Michała i Pawła Marciniaków, uznawany za jeden z lepszych polskich zespołów. Sławę zyskali w zasadzie dzięki delikatności wokalistek i umiejętności pisania tekstów oraz komponowania muzyki. Ta subtelność brzmienia niesie ich już na scenie 25 lat i z tej właśnie okazji wyruszyli w jubileuszową trasę koncertową po Polsce z największymi przebojami. Ciekawostką i zagadką do dziś pozostaje kwestia nazewnictwa ich płyt, każda zaczyna się na literę „E” i ma dokładnie…trzy litery.
W trasę Varius Manx pojechał z Kasią Stankiewicz, która zastąpiła Anitę Lipnicką w 1996 roku i nagrała z nimi trzy albumy: Ego, End i Najlepsze z dobrych.
Setlista w Klubie Kwadrat była imponująca i chyba nie było na widowni żadnej marudy:
- Życie bez fałszu
- Dom gdzieś blisko mnie
- Tokio
- Kiedy mnie malujesz
- Najmniejsze państwo świata
- Zabij mnie
- Oszukam czas
- Zamigotał świat
- Piosenka księżycowa
- Najlepszy z dobrych
- Wolni w niewoli
- Zanim zrozumiesz
- Orła cień
- Ruchome piaski
- Ten sen
- Pocałuj noc
- Wstyd
- Ameryka (nowa!)
- Maj (zaśpiewany z jednym z widzów)
- Pocałuj noc (jako bis)
- Piosenka księżycowa (jako kolejny bis)
Scenografia zachwyciła delikatnością, na sznurku przed sceną zawieszone dwa przezroczyste, białe płótna, niczym okno, z którego oglądaliśmy śpiewającą wokalistkę. Kasia rozpoczęła od uśmiechu i zaproszenia do powrotu do lat 90. Dwadzieścia lat temu te piosenki śpiewała cała Polska, może dlatego z każdą minutą coraz więcej łez napływało mi do oczu i było coraz sentymentalniej? Kasia wcale nie musiała śpiewać, miała ze sobą cały chór fanów zgromadzonych tak licznie w krakowskim klubie. Wyłapywała z tłumu twarze fanów, z którymi ma kontakt na Facebooku, czym bardzo zapunktowała. Do piosenki „Maj” zaprosiła nawet swojego kolegę Michała, którego poznała na jednym z konkursów w dzieciństwie, ale ten „oddał” pałeczkę jednemu z fanów. Takie chwile pokazują, że tamten okres skończył się bezpowrotnie, że muzyka obecna dwadzieścia lat temu w Polsce – z ciężkim sercem to powiem – umarła. Zostały nam właśnie takie trasy koncertowe, jubileusze i reedycje krążków.
Czy dzisiejsza młodzież będzie miała do czego wracać? My możemy, ja mogę. Dziękuję Varius Manx, jesteście niesamowici.
Zespół: 25 lat Varius Manx
Miejsce: Klub Kwadrat
Data: 23.04.2016, godz. 20:00
Autor recenzji: Karolina Futyma