Czy opisy przyrody, szczegółowe informacje o kwiatach, drzewach i leśnych zakamarkach mogą spodobać się fanom mocniejszych wrażeń, miłosnikom thrillerów i pasjonatom literatury z dreszczykiem? Tak… jeśli to opisy Artura Urbanowicza.Młody autor i przyrodnik stworzył książkę, której fabuła jest niebanalym połaczneiem jego fachgowej wiedzy o środowisku, rzetelnym i bogato popartym własnym doświadczeniem materiałem faktograficznym dotyczącym przyrody na Suwalszczyźnie. Jego opisy są tak realistyczne, że momentami czytelnikowi wydaje się, że tak dogłębnego obrazu opisywanych miejsc nie oddał by nawet reportaż telewizyjny.
Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz… i do tej pory wierzyłeś… Tymi słowami autor rozpoczyna książkę i zdecydowanie i kosekwentnie udaje mu się zmanipulowac czytelnika. Wydaje się, ze pewne wątki są nieistotne, a potem – to właśnie one są kluczowymi faktami w całej fabule. To co wydaje się białe staje się czarne, to co dobre – ucieleśnieniem zła. Niesamowita mieszanka wybuchowa i straszna zarazem.
No i dwójka zupełnie róznych bohaterów: ona czarny, ona biała. A może odwrotnie. Do tego trupy (niezbędne w dobrym thrillerze), iskierka niepewności (dla podgrzania atmosfery) i świetny język, umiejętmie budujący fabułę (bez którego nawet dobrą książkę łatwo porzucić).
Bardzo dobra jak na debiut i wierzę, że autor niebawem zaskoczy równie dobrą… kontynuacją.
Autor recenzji: Marzena Rogozik
Autor: Artur Urbanowicz
Tytuł: Gałęziste
Data wydania: 1 kwietnia 2016 roku
Wydawnictwo: Novae Res