Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Recenzje
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Recenzje
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kulturatka.pl - wydarzenia kulturalne w Krakowie
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home subiektywnie Recenzje

Chaos w Tel Awiwie – recenzja „Zagubionych w Białym Mieście”

przez admin
29 maja 2016
w Recenzje, Banner, Kino, subiektywnie
4
udostępnień
367
wyświetleń
Share on FacebookShare on Twitter

zagubieni w Białym MieścieKyle i Eve – artystyczna para z artystycznej szkoły. On zadufany w sobie filmowiec amator, ona pisarka. Bardzo poetycko, ale w żadnym razie romantycznie. By wygasły romantyzm przywołać przybywają do Tel Awiwu. Chociaż właściwie nie wiadomo czy po to. Po pierwsze sami nie bardzo wiedzą czego chcą, po drugie każdy szuka bardziej siebie niż tego drugiego.

Eve (Haley Bennett) na przykład szukając natchnienia spaceruje i pisze. Czyta swoje wiersze literackiej bohemie, o dziwo nie ma romansu  z pisarzem.  Kyle (Thomas Dekker) ugania się z kamerą za dobrymi w jego mniemaniu ujęciami. A najbardziej ugania się za Avim (Bob Morley). Byłabym bardzo ostrożna co do zawierzenia słowom z opisu filmu jakoby  Avi – izraelski żołnierz – „pozwolił im całkowicie się zatracić w miłości i sztuce”. Może faktycznie trochę intensywniej imprezują i wraz z pojawieniem się egzotycznego chłopca w amerykańskim duecie wybuchają drobne nieporozumienia, ale nie jestem przekonana czy ktoś tu się w czymś zatraca.

Kyle, jak na stereotypowego artystę przystało, odrobinę we wszystkim przesadza. Zafascynowany Avim czyni z niego bohatera swojego filmu. Ale żeby zatracenie? Tylko na chwilę żołnierz z Tel Awiwu staje pomiędzy parą, ale ostatecznie rzewna scenka nad morzem, łzy, piękne słowa i na ogół dramatu nie ma. I w sumie film mógłby się skończyć. Schematycznie, przewidywalnie, happy end po rzekomych perturbacjach. Ale nie: reżyser przypomina, że akcja filmu rozgrywa się w Tel Awiwie „w trakcie politycznych konfliktów w Izraelu”. Więc prowadzi bohaterów, naszą młodocianą bohemę do Gazy i zostawia ich z jakimś niebezpieczeństwem. Urwane zakończenie mogłoby uratować sytuację, ale nie ratuje. Na szczęście aktorstwo i muzyka jakoś dają radę.

Mam wrażenie, że trochę tu wszystkiego za dużo. Mamy pseudoartystyczny światek, związek na granicy rozpadu, trójkąt, wątek homoseksualny, trochę polityki, patologię, a nawet różnice klasowe. I może udałoby się stworzyć z tego spójną całość, gdyby choć jeden kontekst był przedstawiony rzetelnie i wyraźnie. Tu wszystko wypada nijak, nękane zewsząd sztucznym artyzmem. A przecież daje się połączyć te wszystkie wątki w piękne, niewymuszone całości, jak to chociażby w  „Powtórnie narodzonym” (Sergio Castellitto, 2012). W „Zagubionych…”  fakt, iż bohaterowie znajdują się w Tel Awiwie jest istotny na początku, później akcja mogłaby dziać się właściwe gdziekolwiek, na końcu okoliczności te wracają jako podwójnie ważne. I ktoś może mi zarzucić, że to nie miał być film o polityce, ale to nie zmieni mojego wrażenia, że coś w tym filmie, i to niekoniecznie wątek polityczny, ewidentnie nie współgra z resztą.

Recenzowała: Adrianna Olejarka
Tytuł oryginalny: Lost in the White City
Reżyseria: Tanner King Barklow, Gil Kofman
Scenariusz: Tanner King Barklow
Data premiery (świat): 29 sierpnia 2014 r.

Film obejrzany dzięki uprzejmości Kina Pod Baranami w ramach 7. LGBT Film Festival (23-28 maja 2016 r.)

Tags: recenzjaKino Pod Baranami7. LGBT Film FestivalZagubieni w Białym MieścieLost in the White City
Poprzedni post

„Scoring4Polański”, czyli hołd krakowskiemu artyście w ramach Festiwalu Muzyki Filmowej

Następny post

Łaźnia Nowa prezentuje nowy Bulwar[t] Sztuki

admin

admin

Następny post
Łaźnia Nowa prezentuje nowy Bulwar[t] Sztuki

Łaźnia Nowa prezentuje nowy Bulwar[t] Sztuki

Facebook Instagram LinkedIn

O NAS

Jesteśmy pasjonatami, których łączy kultura: literatura, krakowskie teatry, kina, koncerty, galerie, muzea... i wiele wiele innych.



Publikujemy, patronujemy, szerzymy, głosimy o KULTURZE i KULTURĘ. Nic w Krakowie się nie zdarzy bez czujnego oka KULTURAtki!



prezes@kulturatka.pl

  • GŁÓWNA
  • O NAS
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACUJEMY
  • PROJEKTY
  • PATRONUJEMY
  • NAPISZ DO NAS
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Teatr
    • Spektakle
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Literatura
    • Wydarzenia
    • Zapowiedzi
    • Premiery
    • Wywiady
  • Kino
    • Premiery
    • Repertuar
    • Wydarzenia
  • Muzyka
    • Koncerty
    • Wydarzenia
  • Sztuki Wizualne
    • Wernisaże
    • Wydarzenia
    • Wystawy
  • Misz-masz
    • Okiem Kulturatki
    • Konkursy
      • Teatr
      • Kino
      • Literatura
      • Muzyka
      • Rozmaite
    • Promocje
  • Dla dzieci
  • Recenzje

© 2022 JNews - Premium WordPress news & magazine theme by Jegtheme.

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. dowiedz się więcej

Nasza strona internetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych.
Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.
Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij