Pokazy niemych filmów z muzyką na żywo zyskują na popularności ostatnimi laty. Przywracają one do życia często zapomniane dzieła minionej epoki, a za sprawą muzyki przeróżnej interpretacji, nadają im nowe znaczenie. Owe pokazy obecne są na większości festiwali filmowych, ale także stanowią wydarzenie samo w sobie, przyciągając miłośników kina niemego i muzyki. Przykład takiego widowiska wizualno-dźwiękowego mieliśmy wczoraj w Kijów Centrum, gdzie projekcji filmu „Żółty paszport” towarzyszyła autorska muzyka Alicii Svigals, słynnej amerykańskiej skrzypaczki i kompozytorki.
„Żółty paszport” (Der Gelbe Schein) to dramat produkcji niemieckiej z 1918 roku w reżyserii Eugena Illésa, Victora Jansona i Paula L. Steina. Opowiada historię Lei, młodej i ambitnej dziewczyny mieszkającej wraz ze schorowanym ojcem w żydowskiej dzielnicy Warszawy. Po jego śmierci, bohaterka wyjeżdża do Sankt Petersburga, by rozpocząć studia na medycynie. Jednakże w ówczesnej Rosji młoda Żydówka nie mogła mieszkać samotnie. Zrozpaczona Lea decyduje się więc odebrać „żółty paszport” wydawany prostytutkom, by tak zapewnić sobie dach nad głową. W roli głównej oglądamy Polę Negri, największą polską gwiazdę, która odniosła międzynarodowy sukces, zaczynając filmową karierę w warszawskiej wytwórni Aleksandra Hertza, Sfinksie, by potem wyjechać do Niemiec i grać u najważniejszych niemieckich reżyserów, jak Max Reinhardt czy Ernst Lubitsch, aby wreszcie trafić do Hollywood i tam błyszczeć na amerykańskim firmamencie gwiazd kina niemego.
„Żółty paszport” to dzieło ciekawe nie tylko ze względu na gwiazdorską obsadę. Zdjęcia do filmu były kręcone w okupowanej Warszawie, dają więc współczesnym widzom niepowtarzalną okazję do oglądania miejsc i budynków, których już nie ma. Obraz zwraca również uwagę ze względu na pozytywne ukazanie środowiska żydowskiego (co później przyczyniło się do prób zniszczenia wszystkich kopii filmu w nazistowskich Niemczech).
Z żydowskim środowiskiem idealnie współgra klezmerska muzyka w wykonaniu Alicii Svigals oraz towarzyszącej jej na fortepianie słynnej kanadyjskiej pianistki jazzowej – Marilyn Lerner. To właśnie Svigals zawdzięczamy przywrócenie szerokiej publiczność niemieckiego filmu. Skrzypaczka, obecnie jedna z najwybitniejszych na świecie skrzypaczek klezmerskich, przetłumaczyła napisy na język angielski oraz skomponowała muzykę do „Żółtego paszportu”. Sama Svigals, kilkakrotna laureatka nagród Grammy, znana jest jako założycielka słynnego zespołu Klezmatics. Jej autorska muzyka obrazująca niemy film zawierała to co najlepsze – ilustrowała emocje bohaterów, budowała napięcie, wprowadzała elementy humorystyczne oraz, co najważniejsze, stworzyła unikatowy obraz dźwiękowy, dzięki któremu projekcja „Żółtego paszportu” stała się niezwykłym i niezapomnianym wydarzeniem.
Dzięki kolejnym inicjatywom muzyków, widzowie na całym świecie mają okazję oglądać zapomniane nieme filmy, często ratowane przed całkowitym zniszczeniem, bowiem taśmy nitro, na których kręcono te obrazy, z biegiem lat ulegają unicestwieniu. Cieszą więc ogromnie przeróżne pokazy, które pokazują niesamowity urok niemego kina, a jak w przypadku projekcji „Żółtego paszportu” z akompaniamentem Svigals, stanowią również wspaniałe widowisko muzyczne. Oby było ich coraz więcej!
Autor recenzji: Aleksandra Cabaj
Tytuł: Żółty paszport
Scenariusz: Hans Brennert
Reżyseria: Eugen Illés, Victor Janson, Paul L. Stein
Premiera: 22 listopada 1918 (świat)
Muzyka: Alicia Svigals
Obejrzane dzięki uprzejmości: Kina Kijów Centrum