Nietuzinkowego mówcę motywacyjnego, Nicka Vujicica przedstawiać chyba nikomu nie trzeba. Wyrazisty temperament i charakterystyczny wizerunek (Nick nie ma rąk i nóg) sprawia, że jest on widoczny wszędzie gdziekolwiek się znajdzie. Nie zawsze jest i nie zawsze było to jednak dobre dla jego poczucia własnej wartości. Mając tyle powodów do smutku i użalania, mając tyle przykrych doświadczeń z dzieciństwa by zgorzknieć w dorosłym życiu, ten na przekór uśmiecha się zawsze od ucha do ucha i dziękuje… za wszystko. „Mogę zostać w domu i czekać aż inni się mną zajmą.
Jednak zamiast tego, wybrałem wiarę w to, że będę robić co zechcę, zawsze na moich warunkach.
Wybrałem szczęście. I dlatego jestem zawsze szczęśliwy, nieustannie wdzięczny„
Książka „Przytul mnie”, oparta na prawdziwych doświadczeniach z życia Nicka Vujicica to kilka niesamowitych, wzruszających opowieści dla dzieci. Chociaż czy tylko?
Opowiadania uczą tolerancji, zwracają uwagę na to aby szanować innych, by szanować i cieszyć się każdym dniem, czerpiąc z niego po całości! Podkreślają, że każdy z nas jest wartościowy i potrzebny innym. I że miłość, przyjaźń i otwartość na innych ludzi to naprawdę piękna i potrzebna sprawa, do której stworzony jest każdy bez wyjątku. Bo skoro Nick, nie mający rąk potrafi przytulać, któż tego nie może zrobić?!
„Przytul mnie” to wyjątkowa, emocjonalna książka, którą powinni wstawić do kanonu dziecięcych i rodzicielskich! lektur obowiązkowych. Niestety posiada jedną, wyraźną wadę – jak dla mnie jest zdecydowanie zbyt krótka.
Autor recenzji: Agnieszka Jedynak
Autor: Nick Vujicic
Tytuł: Przytul mnie
Wydawnictwo: Studio Emka
Data wydania: wrzesień 2016