Spróbujcie sobie przypomnieć najzabawniejszą sytuację w swoim życiu. Taką, która doprowadziła Was do łez, a na samą myśl o niej wraca uczucie rozbawienia. Teraz pomnóżcie to razy cztery i wyobraźcie sobie, że ten stan utrzymuje się przez godzinę. Mniej więcej o tym jest „Atrament dla leworęcznych”.
Spektakl, typowo dla Teatru KTO zaczyna się już przy wejściu do budynku. Panie w kapeluszach i obszernych trenczach witają gości i zapraszają do podziemnej sali teatralnej. Jest kameralnie, nic nie wskazuje co za kilka minut wydarzy się na niewielkiej scenie. Za chwilę pojawi się na niej czworo aktorów, którzy rozpoczną absurdalną rzeź.
Kapelusz to główny element obrazu. Jest jak szafa grająca, która nadaje rytm sytuacjom scenicznym. Zdarza się, że scena „się zawiesza” – dopiero po wrzuceniu monety następuje ożywienie. Spektakl składa się z przeplatających się absurdalnych sytuacji, w którym główną zasadą zdaje się być: zrób to tak jak nikt się nie spodziewa. Wszystko jednocześnie pozostaje czytelne i szalenie zabawne. Tylko w tym świecie nie dziwią zegarki w zupie (póki należą do nas samych) czy instrukcja przygotowania herbaty przez faceta w rajtuzach.
Codzienne czynności stają się narzędziem w rękach ludzi z ogromną wyobraźnią i umiejętnością uwypuklenie tego, co śmieszy. Stoi za tym niezwykły talent improwizacyjny czwórki aktorów. Bez wątpienia tekst musiał zostać napisany leworęcznym atramentem.
Poszczególne sceny mają odpowiednią długość. Nie są za długie, ani za krótkie. Żadna z nich nie nudzi, każda zaskakuje. Ruch i mimika grają pierwsze skrzypce. Aktorzy są plastyczni, muzykalni, a wszystko pomimo swej nieskładności układa się w kompletną całość. To ten typ przedstawienia, który długo się wspomina.
Zabierajcie na ten spektakl mamę, chłopaka, babcię, sąsiada. To dobre lekarstwo na chandrę, jeszcze lepsze na weekendowe znudzenie. Świetna okazja, aby nagrodzić się za wspaniały dzień, albo ukarać za zbyt pesymistyczne myślenie. To dla tych, którzy chcą poćwiczyć mięśnie brzucha przy tonach śmiechu. #bokizrywać #hahaha #chcewiecej!
Teatr KTO
Autor recenzji: Anna Haza
Tytuł: „Atrament dla leworęcznych”
Tekst i Reżyseria: Krzysztof Niedźwiedzki
Obsada: Jacek Buczyński, Norbert Burkowski, Paweł Rybak, Maciej Słota
Muzyka: Jerzy Zając
Data premiery: 7 maja 2008
Bądź na bieżąco: Teatr KTO facebook
Spektakl obejrzany dzięki uprzejmości: Teatru KTO