Ostrzegam – nie jest łatwo. Tę książkę bierze się do ręki, czyta kilka stron, odkłada w szoku, żeby później wrócić z wypiekami do lektury kolejnych wypowiedzi Masy. Taka sekwencja towarzyszyła mi przy wędrówce przez papierowe miasta wypełnione przestępczością, przez historie nasączone brakiem skrupułów, zimną kalkulacją zysków, degeneracją, a równocześnie absolutnie fascynującą hierarchią i organizacją.
,,Masa o żołnierzach polskiej mafii” to kolejna głośna pozycja na polskim rynku książkowym. Wywiad przeprowadzony przez Artura Górskiego z Jarosławem Sokołowskim (tak, Masa ma imię i nazwisko!) dostarcza informacji z pierwszej ręki (i z gorącego uczynku) o funkcjonowaniu najbardziej podstawowego ogniwa struktury polskiej mafii – przestępców szumnie nazwanych żołnierzami. Opisy życia łotrzyków na pierwszej linii frontu mafijnego są tym bardziej cenne, jako że rozmówca przez długi czas był jednym z nich. Masa opisuje hierarchię społeczności zorganizowanej przestępczości, obyczaje i swoisty savoir – vivre (będący w tym przypadku nie tyle sztuką życia, a raczej przeżycia) obowiązujące wśród kolegów po niechlubnym fachu oraz liczne anegdotki z życia mafijnych szaraków.
Żołnierze mafii to postaci fascynujące i pełne sprzeczności – budzące zarazem grozę i politowanie. Biorąc pod uwagę sprawowanie przez nich funkcji wykonawczej w porachunkach i wymuszeniach, nietrudno ulec wrażeniu, że to oni generują strach na ulicach. Wypolerowane samochody, godziny na siłowni i zła sława ciągnąca się już od zakładów poprawczych – te wszystkie elementy składają się na powierzchowną ocenę żołnierza mafii. Czytając tę książkę zauważa się jednak, że główni bohaterowie opowieści Masy to jednocześnie grupa osób walczących o przetrwanie na każdym kroku. Łatwi do zastąpienia, próbujący się wybić swoimi umiejętnościami (trudno tu mówić o jakimkolwiek aspekcie etycznej konkurencji), nic nieznaczący pośrednicy i pionki w wielkiej strategii bossów mafijnych.
Książka porusza. Życie żołnierzy jest niemoralne, pozbawione przyjętych norm i zasad oraz brutalne. Fragmenty w których nazywane są przestępstwa jakich dopuszczają się członkowie mafii nieraz napawają obrzydzeniem i zdumieniem, że ludzie naprawdę mogą przekraczać granice aż tak daleko. Wywiad ten uważam jednak za warty przeczytania. Autentyczność wypowiedzi, szczerość rozmówcy i ogromna wiedza o funkcjonowaniu społeczności poza marginesem to argumenty, które przemawiają za słusznością sięgnięcia po tę – nomen omen – masywną historię. Chociaż książka nie należy do przyjemnych w podstawowym znaczeniu tego słowa, język i styl wypowiedzi sprawiają, że ,,Masę…” czyta się lekko i z łatwością.
Polecam – zarówno miłośnikom tematu, jak i tym, którzy chcą dopiero zacząć swoją przygodę z mafią, choć tu najbezpieczniejszą wersją jest ta przenośn(i)a.
Autor recenzji: Patryk Nalepka
Tytuł: „Masa o żołnierzach polskiej mafii. Jarosław Sokołowski „Masa” w rozmowie z Arturem Górskim”
Autor: Artur Górski
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 256
Data wydania: 2016