Historia wydaje się być już dobrze znana. Odcięty od świata dom, w głębi ciemnego i mrocznego lasu, w którym zamknięta zostaje grupka, niekoniecznie dobrze znanych sobie osób. Tajemnice z przeszłości i toksyczne przyjaźnie rozbudzają ciekawość czytelnika. Fabuła książki, choć sama w sobie wydaje się być dość banalna i choć może nie zachwyca oryginalnością, to jednak wciąga już od samego początku. Czyta się ją z ciekawością, a napięcie rośnie wraz z każdą kolejną stroną.
„W ciemnym mrocznym lesie”, to debiutancki thriller psychologiczny Ruth Ware, porównywany do takich bestsellerów, jak „Zaginiona dziewczyna” Gillian Flynn czy „Dziewczyna z pociągu” Pauli Hawkins. Główną bohaterką powieści jest młoda, dwudziestosześcioletnia pisarka – Nora. Mieszka sama w niewielkiej kawalerce w Londynie i raczej stroni od kontaktów towarzyskich, starając się nie absorbować innych swoją uwagą. Niespodziewanie dostaje zaproszenie na wieczór panieński Clare – jej dawnej, licealnej przyjaciółki, z którą straciła kontakt dziesięć lat temu. Główna bohaterka z całą masą wątpliwości, postanawia jednak wziąć udział w tym intrygującym wydarzeniu, który całkowicie zburzy jej spokojne dotychczas życie. Razem z pięcioma innymi osobami trafia do ogromnego, przeszklonego domu, będącego głównym miejscem akcji, znajdującym się na odludziu, w samym środku lasu. Początkowo cała zabawa rozpoczyna się niewinnie, jednak z biegiem czasu dostrzegamy, że pewne wydarzenia nie były przypadkowe.
Ruth Ware, sięga do dobrze już znanych schematów, typowych dla powieści o podobnej tematyce – zamyka grupę osób w jednym miejscu i pozwala się im bliżej poznać. W ten dość łatwy sposób pogłębia portrety psychologiczne pozostałych bohaterów, umiejętnie wciągając ich w niebezpieczną intrygę. Stopniowo odkrywają oni prawdę o przeszłości, stając się świadkami rozgrywającego się dramatu.
Akcja całej fabuły prowadzona jest dwutorowo – impreza wieczoru panieńskiego przeplatana jest scenami ze szpitala, do którego trafia ranna i zdezorientowana Nora, próbując sobie przypomnieć co wydarzyło się zeszłej nocy. Ktoś zginął…. W jej głowie pojawia się mnóstwo pytań. Co doprowadziło do tragedii? Kto stał się ofiarą morderstwa?
Atmosferę napięcia i niepokoju dodatkowo podsyca narracja pierwszoosobowa, dzięki której czytelnik może lepiej poznać główną bohaterkę i dokładniej zrozumieć jej rozterki i problemy.
„W ciemnym mrocznym lesie” to thriller psychologiczny, który mimo, że nie należy do bardzo odkrywczych, to intryguje i wciąga czytelnika na kilka dobrych godzin. Ruth Ware, używa łatwego i prostego języka, dzięki czemu pochłania się ją błyskawicznie. Trudno uwierzyć, że jest to jej debiut. Pomimo, że książka ta raczej nie zostanie zapamiętana na długie lata, to niewątpliwie oddając się lekturze można zapomnieć o wszystkim dookoła, a ciekawość co wydarzy się dalej nie pozwoli się od niej oderwać.
I pamiętajcie, sięgając wieczorem po tę książkę, przygotujcie się na zarwanie nocy.
Autor recenzji: Magdalena Liszka
Tytuł: „W ciemnym mrocznym lesie”
Autor: Ruth Ware
Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 10 stycznia 2017