
Leszek Kołakowski ponownie zaprasza wszystkich zainteresowanych do zainteresowania się filozofią. Jednak i tym razem, tak jak to tylko Mistrz potrafi, prezentuje nam treść wielkich systemów i myśli w prostszej formie tytułowych ułamków filozofii.
Po znanych mi już wcześniej popularno – filozoficznych książkach profesora („O co nas pytają wielcy filozofowie” czy „Mini wykłady o maxi sprawach”) miałem przyjemność sięgnąć „Ułamków filozoficznych”. Tym razem autor obrał sobie na cel przedstawienie swoich przemyśleń nt. znanych i mniej znanych nam powiedzonek i skondensowanych idei filozoficznych takich jak np. „Wiem, że nic nie wiem”, „Umysł jest czystą kartą nie zapisaną żadnymi znakami” czy imperatyw kategoryczny.
Mamy więc do czynienia z krótkimi komentarzami być może krótkich, lecz niezwykle głębokich i wymagających szerokich analiz zdań. Kołakowski nie wyjaśnia nam do końca „co autor miał na myśli”. Zawsze pozostawia pewną przestrzeń na nasze własne przemyślenia. Czasami wręcz nie daje żadnej odpowiedzi i pozostawia całe pole do interpretacji nam. Wszystkie jego działania podjęte w książce zachęcają do chwili zastanowienia a nawet, co poniektórych, mogą wciągnąć w wir rozważań i nadać prostym , niedostrzegalnym czasem sytuacjom życiowym całkiem nowego znaczenia.
„Ułamki filozoficzne” to bardzo ciekawa pozycja do której serdecznie zachęcam czytelników. Leszek Kołakowski to postać, która potrafi intrygować podejściem do filozofii bez zbędnęgo epatowania. Warto przeczytać!
Autor recenzji: Patryk Nalepka
Tytuł: „Ułamki filozofii”
Autor: Leszek Kołakowski
Rok wydania: 2017
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka