Ponoć serię najlepiej zacząć od jej pierwszej części, jednak im częściej zdarza mi się omijać to zalecenie, tym częściej przekonuje się, że dobra książka obroni się bez względu na to, w którym momencie zaczniemy przygodę z sagą. Tak właśnie jest z „Akuszerem Bogów” Anety Jadowskiej.
„Akuszer Bogów” stanowi drugą odsłonę Cyklu o Nikicie. Główna bohaterka to płatna zabójczyni, która żadnej pracy się nie boi. Zamieszkuje w alternatywnej wersji Warszawy zwanej Warsem. W tej krainie spotkać można mnóstwo magicznych istot, a Nikita nie jest bynajmniej najdziwniejszym z nich. Musicie bowiem wiedzieć, że naszej protagonistce daleko do bycia zwyczajną. Nikita miewa niewyparzony język i często nie przejmuje się tym, co pomyślą inni. Z drugiej strony wielokrotnie wspomina sytuacje z przeszłości, które doprowadziły ją do miejsca, w którym się znalazła, jakby tego było mało w jej życiorysie jest sporo białych plam. Nie trzeba było wiele czasu, by płatna zabójczyni wzbudziła moją sympatię. O Nikicie dowiadujemy się sporo, choć najpewniej dowiemy się jeszcze więcej w kolejnych częściach. Sympatię budzi też jej partner Robin, choć wiemy o nim mało, co najpewniej zostanie nadrobione w kolejnych odsłonach. Pozostałe postaci stanowią miłe dopełnienie dla tej dwójki.
Dobrze skonstruowaną bohaterkę osadzono w świecie, w którym magia przeplata się z mitologią nordycką i w zasadzie wszystko jest tu możliwe. Z racji tego, że dzieje się sporo, nie sposób się nudzić. Więc jeśli akurat nie próbujemy ocalić swojego życia albo odebrać go komuś innemu, to najpewniej jesteśmy w podróży. Fabuła jest dość dynamiczna ale umiejętnie prowadzeni przez autorkę nie czujemy się przytłoczeni. Świat jest ciekawy i wciągający. Nie zabraknie również starć. Wszystko to sprawia, że powieść czyta się szybko, podczas dni z Nikitą, czekałam aż znowu będę mogła zatopić się w ten świat, dowiedzieć się co dalej ale i po prostu odkryć jego kolejne elementy,
Zadaniem autora, który postawi sobie za cel stworzenie serii, jest z jednej strony trzymanie równego poziomu powieści, a z drugiej takie skonstruowanie opowieści, że gdyby przypadkiem sięgnął po nią jakiś czytelnik nieobeznany w realiach książki, mógł z łatwością wejść w ten świat. Anecie Jadowskiej w pełni udało się to drugie – zagubienie w nowym świecie odczuwałam krótko. Autorka zgrabnie połączyła dawne wątki istotne dla obecnej fabuły i wprowadza nas w ten świat bezboleśnie. Na temat pierwszej kwestii wypowiedzieć się nie mogę, z racji braku znajomości pierwszego tomu. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że ta pierwsza lektura zachwyciła mnie i wciągnęła.
Nazwisko Anety Jadowskiej nie było mi obce, po prawdzie kilka razy miałam zamiar sięgnąć po którąś z jej książek ale udało mi się to dopiero teraz. Spodziewałam się, że to może być dobra książka, jednak nie sądziłam, że aż tak. To naprawdę solidnie napisana powieść, po którą warto sięgnąć. Ode mnie trzy razy tak i czekam na kolejne odsłony, oby jak najszybciej. Na koniec warto wspomnieć, że całość podkreśla wydanie obdarzone rysunkami.
Autor recenzji: Monika Matura
Tytuł: Akuszer Bogów
Autor: Jadowska Aneta
Seria: Nikita
Data premiery: 2017-02-15
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN